Histeria wokół Europejskiego Centrum Solidarności zatacza coraz szersze kręgi. O sytuacji wokół Centrum napisała nawet szwajcarska gazeta „Neue Zuercher Zeitung”. Jej warszawski korespondent Paul Flueckiger pisze o frontalnym ataku rządu na ECS.

Prawicowo-nacjonalistyczna partia rządowa PiS frontalnie zaatakowała Europejskie Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku, krótko po tym, jak pochowany został zamordowany w połowie stycznia prezydent miasta Paweł Adamowicz, duchowy ojciec tej placówki

—pisze korespondent „NZZ”.

Flueckiger stwierdza, że obecny dyrektor Centrum, Besil Kerski jest „cierniem w oku” dla ekipy rządzącej. Dziennikarz stwierdza, że rząd próbuje przejąć ECS i choć przegrał pierwszą potyczkę, to na niej nie poprzestanie.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Wyszkowski: Pupil Merkel, Tusk mianował funkcjonariusza MSW Niemiec Kerskiego szefem ECS w Gdańsku

Potężny bunt w dawnym obozie Solidarności cieszy szefa muzeum Kerskiego. Ale on także wie, że wygrana została dopiero pierwsza potyczka. Narodowo-konserwatywny rząd będzie podejmował dalsze próby przemeblowania odnoszącej zagraniczne sukcesy placówki zgodnie ze swoją polityką historyczną

—konkluduje korespondent.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Szef ECS z mieszkaniem od miasta Gdańsk? Urzędnicy nabrali wody w usta

kk/DW