Polskiej Fundacji Narodowej zależało na współpracy z Melem Gibsonem przy produkcji spotu o odzyskaniu niepodległości przez Polskę ze względu na rozpoznawalność aktora oraz ponadpokoleniowe, patriotyczne role, które zagrał - powiedział PAP członek zarządu Fundacji Robert Lubański.

W sobotę Polska Fundacja Narodowa poinformowała, że powstał spot opowiadający o odzyskaniu niepodległości przez Polskę, we współpracy i z udziałem słynnego aktora i reżysera Mela Gibsona. Spot powstał w ramach promocji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niesamowity spot PFN na 100-lecie niepodległości! Mel Gibson w roli głównej. Naprawdę WARTO to zobaczyć! WIDEO

Lubański powiedział PAP, że Fundacji od początku zależało, aby w spocie został wykorzystany uniwersalny przekaz, zrozumiały dla odbiorców z zagranicy, i by wystąpiła w nim znana gwiazda. Jak mówił, PFN zależało na udziale Gibsona ze względu na rozpoznawalność i ponadpokoleniowe role, które zagrał m.in. w filmach „Braveheart. Waleczne serce” czy „Patriota”. Lubański uważa, że role, które zagrał Mel Gibson były bardzo wyraziste i patriotyczne.

Dodał, że spot wpisuje się w nową strategię PFN budowania rozpoznawalności Polski przez szukanie odpowiedniego, uniwersalnego i zrozumiałego przekazu dla odbiorców z zagranicy.

Lubański powiedział, że współpraca z Melem Gibsonem przebiegała „w sympatycznej i dobrej atmosferze”. Aktor bardzo przyjaźnie podszedł do tematu i był nim zainteresowany.

Nie było tak naprawdę żadnych problemów

— podkreślił.

Spot jest emitowany w mediach społecznościowych na całym świecie.

Media społecznościowe zapewniają bardzo szeroki dostęp do naszej grupy odbiorców, do których zamierzamy dotrzeć z tym przekazem

— wyjaśnił Lubański.

Spot powstał w dwóch wersjach językowych - polskiej i angielskiej.

Spot będzie mocno i intensywnie promowany dzisiaj i przede wszystkim jutro, a także przez najbliższy tydzień

— wskazał.

Później będzie emitowany na pewno do kolejnej rocznicy

— dodał.

PAP, rs.