Moim zdaniem, to kompromitacja prezydenta. Nie wiem, kto układał pytania, ale one były tak wieloznaczne i rozwlekłe, że każda odpowiedź mogła być interpretowana na wiele sposobów. To był poroniony projekt w sensie jakości

– powiedziała prof. Jadwiga Staniszkis w rozmowie z Interia.pl.

Profesor Staniszkis mówiła również o prezesie PiS i prezydencie. Jej zdaniem, napięcie między tymi osobami jest nieuchronne.

Myślę, że jest taka różnica osobowości między Jarosławem Kaczyńskim a prezydentem Dudą, że napięcie jest nieuchronne. W PiS-ie jest wielu ludzi, którzy zorientowali się, że forma pytań kompromitowała samą ideę referendum. A poza tym chcieli pokazać Dudzie, gdzie jest jego miejsce

– stwierdził.

Staniszkis przekonywała też, że  Andrzej Duda firmuje „autorytarną anarchię”.

Poparcie może spadać. Ja nie bardzo rozumiem reakcje społeczne. Ludzie popierają PiS ze względu na uderzenie w elity, bo czują się sfrustrowani i zakompleksieni. Niesłusznie, bo Polska jest krajem, który w historii pokazał, jak jest wartościowy. A po drugie, dla mnie Duda to jest człowiek, który firmuje autorytarną anarchię, jak ja to nazywam. Anarchię, bo państwo, instytucje, prawo, podział władz są niszczone - a on przykłada do tego swoją rękę, a autorytarną, bo w tle leży nadzieja, że się przebuduje społeczeństwo

– stwierdziła prof. Staniszkis.

mly/interia.pl