Politycy opozycji opuścili wczoraj studio programu „Woronicza 17” po pytaniu prowadzącego Michała Rachonia o agencję towarzyską w mieszkaniu posła PO Stanisława Gawłowskiego. Teraz opozycja żąda wyrzucenia Rachonia z programu. Taka chęć wpływania opozycji na TVP oburzyła internautów.

Poseł WiS Adam Andruszkiewicz przypomniał na Twitterze, jak „obiektywna” była Telewizja Polska za czasu rządów koalicji PO-PSL, umieszczając nagranie ze studia wyborczego TVP. Prowadząca program Beata Tadla wyraźnie zasmucona zwycięstwem Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich rozmawiała o tym co się stało z czwórką gości: Zbigniewem Hołdysem, Maciejem Maleńczukiem, Krystianem Legierskim oraz Jackiem Poniedziałkiem. Wszystkie wymienione osoby to zadeklarowani przeciwnicy PiS-u.

CZYTAJ TAKŻE: Awantura w „Woronicza 17”. Opozycja opuszcza studio po pytaniu o agencję towarzyską w mieszkaniu Gawłowskiego. WIDEO

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Nowoczesna zbojkotuje TVP? Misiło: „Musimy, jako opozycja, kompleksowo przemyśleć udział w programach mediów publicznych”

CZYTAJ TAKŻE: Bezczelność! Politycy PO, .N i PSL żądają wyrzucenia red. Rachonia z „Woronicza 17”. „To rzecznik PiS-u, który czasowo podaje się za dziennikarza”

Hipokryzja i bezczelne zachowanie opozycji, otwarcie żądającej de facto wpływu na wybór dziennikarzy prowadzących program w TVP nie uszło uwadze internautów.

Od kiedy to partie polityczne mają decydować kto może, a kto nie, być dziennikarzem w publicznej telewizji? Rachoń pytał o agencję u Gawłowskiego, a ten temat był we wszystkich mediach. Dlaczego więc nie w publicznych? Chcecie decydować co interesuje Polaków?

— napisał „Jacpoludek”.

Do Lisa, Wielowieyskiej, Kraśko albo Tadli to się przyjemnie przychodziło, nie? Zawsze pytania takie jak trzeba

— podkreślił „Surowy Janusz”.

Za kogo oni się uważają że #Żądają !!! Ich rządy już przeminęły, a Pan #Rachoń jako dziennikarz ma prawo do zadawania pytań, a że są niewygodne dla opozycji - to już ich problem !!!!

— zaznaczył z kolei internauta „S.W.K”.

as/Twitter