To jest lista z wczorajszego wieczora, ona może się rozszerzyć. Robimy teraz research, kto jeszcze wypowiadał się w podobnym sposób w tym temacie w okolicy 1 marca. Nie można wykluczyć, że jeżeli ktoś pozwolił sobie na takie reakcje nienawistne, kłamstwa, też zostanie dołączony do tego pozwu zbiorowego

— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tadeusz Płużański, historyk, szef publicystyki TVP INFO i prezes Fundacji „Łączka”, odnosząc się do zapowiedzi, że jego Fundacja zamierza pozwać co najmniej trzy osoby za szarganie pamięci Żołnierzy Wyklętych (Włodzimierza Czarzastego, Joannę Senyszyn i Piotra Szumlewicza).

CZYTAJ TAKŻE: Stanowcza odpowiedź Fundacji „Łączka” na szarganie pamięci Żołnierzy Wyklętych! Czarzasty, Senyszyn i Szumlewicz będą pozwani

Na uwagę, że partia SLD zamieściła już na swoim Twitterze wpis, że Fundacja „Łączka” chce ich pozwać „za nazywanie bandytów – bandytami”, odpowiedział:

Sami się znowu proszą, żeby przyjrzeć się tym wypowiedziom. (…) Będziemy się konsultować z prawnikami. Widzę, że sprawa zatacza coraz większe kręgi. Być może są kolejni „chętni”, żeby też zostać pozwani.

Prezes fundacji „Łączka” odpowiedział na pytanie, czy w tej sytuacji nie muszą obawiać się osoby, które mówią o niegodziwościach, których rzeczywiście dopuszczali się niektórzy Żołnierze Wyklęci.

Nasze oburzenie wynika z faktu, że in gremio Żołnierze Wyklęci zostali w ten sposób nazwani. Tam się pojawiły stwierdzenia sugerujące, jakoby wszyscy tak źle postępowali. Przeciwko temu będziemy protestować

— zaznaczył Tadeusz Płużański.

Druga rzecz, to jest czas, w którym to się dzieje. W Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który jest ich świętem. Tym żołnierzom należy się szacunek i ochrona. Jeśli ktoś ich nie szanuje, to naszym zdaniem powinien ponieść konsekwencje. Trzeba zawsze podkreślać, że Żołnierze Wyklęci byli kontynuatorami struktur działających w czasie okupacji niemieckiej, czyli Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, ale też i innych formacji. My, jako fundacja „Łączka”, nie widzimy tej cezury, że do 1945 roku polscy żołnierze walczący o niepodległość mają być żołnierzami dobrej sprawy, bohaterami, a potem nagle po 1945 roku mają się stać, i to jeszcze in gremio, bandytami. To jest po prostu kłamstwo historyczne, z którym trzeba walczyć

— dodał.

Tadeusz Płużański odniósł się też do ataków niektórych przedstawicieli środowisk liberalno-lewicowych na Narodowe Siły Zbrojne, szczególnie ostatnimi czasy Brygadę Świętokrzyską NSZ, za rzekomą kolaborację z Niemcami.

Tam były jakieś doraźne sojusze, taktyczne. Natomiast pod rozwagę daję wszystkim tym komunistom, którzy dzisiaj zakłamują historię Żołnierzy Wyklętych, jaka była skala kolaboracji komunistów z Sowietami. Ta skala była ogromna. Oni masowo współpracowali, żeby Polskę podbijać

— zaznaczył historyk.

as