To trudny, napięty moment
— tak o relacjach polsko-izraelskich powiedział Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, który był gościem „Kropki nad i” (TVN24).
Jestem pełny nadziei. Mam obowiązek znalezienia rozwiązania. Nie ma dwóch zdań, nie ma innego wyjścia
— zaznaczył.
Zapytany przez Monikę Olejnik, czy ustawa jest próbą fałszowania historii, odpowiedział:
Są ludzie, którzy mówią, że tak, są tacy, którzy mówią nie. Ja mówię nie, ale jest problem.
Jak zaznaczył:
Celem ustawy [o IPN] jest bronić naszego polskiego narodu. I bardzo dobrze. Nie ma „polskich obozów zagłady” – to fałszowanie historii. Czy rząd Polski współpracował z rządem hitlerowskim? Absolutnie nie. (…) I wtedy ja rozumiem. Tylko czy język tej ustawy nie jest wystarczająco klarowny i wtedy są inne opinie. Język ustawy musi być klarowny.
Po czym dodał:
Wcześniej też miałem obawy, że ten język nie jest klarowny.
Przyznał jednocześnie:
Jak Polak słyszy „polski obóz zagłady”, to jest to coś obrzydliwego.
W rozmowie pojawił się również temat Jedwabnego.
Historia Jedwabnego to bardzo ważny i pozytywny przykład, bo w 1999 roku wielu Polaków dowiedziało się, jak było w Jedwabnem
— powiedział.
My Polacy, Żydzi mamy wspólną historię, cierpienie. Dzisiaj mamy wiele rzeczy wspólnych
— podkreślił. Schudrich.
Rabin odniósł się też do słów szefa izraelskiego MEN, który mówił o tym, że naród polski jest odpowiedzialny za Holocaust.
Musimy zrozumieć, co to znaczy „naród polski”. To problem językowy. (…) To ma znaczenie, czy wśród Olaków byli tacy, którzy współpracowali z Niemcami. Byli szmalcownicy. Ulmowie uratowali Żydów, ale stracili życie, bo były donosy
— stwierdził gość TVN24.
W Polsce jak w każdym kraju są i tacy, i tacy. (…) Jestem dumny, że w Polsce są naukowcy gotowi badać bolesne elementy historii
— zaznaczył.
Będzie bezczelne z mojej strony, jeśli będę mówił prezydentowi, co ma robić. (…) Duchowny powinien mieć inne podejście do takiej sprawy [niż przedstawiciele Izraela]. Jak prezydentem będzie mnie pytać będę mówił, jak mówiłem wcześniej
— przyznał Schudrich.
Jeśli nie ma jasnych zapisów, to powinny być sformułowane w sposób klarowny
— stwierdził dopytywany przez Monikę Olejnik, czy prezydent powinien zawetować ustawę.
Izrael nie może dyktować, ale może rozmawiać
— podkreślił.
Jak zaznaczył:
To będzie grzech, jeśli pozwolimy na nowa falę antysemityzmu.
Po czym stwierdził:
Jako dziecko słyszałem straszne rzeczy o polakach. To dla mnie wstyd. (…) To nie jest kraj, który chce nas zabić, tylko jest bardzo fajny kraj!
Rabin zaznaczył, że:
My mamy obowiązek mówić prawdę i zwalczać kłamstwo, bez względu czy jest ze strony, polskiej, żydowskiej czy innej. Jest dla mnie smutne, że muszę słuchać od tygodnia o dwóch stronach. (…) Musimy walczyć razem przeciwko kłamstwu, nieważne z której strony.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/380055-schudrich-celem-ustawy-o-ipn-jest-bronic-naszego-polskiego-narodu-i-bardzo-dobrze-nie-ma-polskich-obozow-zaglady-to-falszowanie-historii