Sąd Dyscyplinarny Trybunału Konstytucyjnego zobowiązał sędziego Stanisława Rymara do wszczęcia postępowania w sprawie wystąpienia Jerzego Stępnia na wiecu partyjnym Platformy Obywatelskiej – poinformował portal TVP Info.

Chodzi o udział sędziego Stępnia w manifestacji zorganizowanej przez Platformę Obywatelską 6 maja 2017 r. pod nazwą Marsz Wolności. Były prezes TK wystąpił na niej w towarzystwie polityków PO, PSL i Ryszarda Petru z Nowoczesnej. Stępień powiedział wówczas, że „w Polsce toczy się w tej chwili wojna o wszystko”.

Z uzasadnienia, do którego dotarł portal TVP Info wynika, że mogło dojść do naruszenia apolityczności i niezależności sędziowskiej.

Istnieje podejrzenie naruszenia zasady apolityczności sędziego

— można przeczytać w uzasadnieniu dotyczącym wszczęcia postępowania wobec byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i sędziego TK w stanie spoczynku.

Sąd Dyscyplinarny TK twierdzi, że „uzasadnione są wątpliwości, czy STK w stanie spoczynku Jerzy Stępień nie naruszył konstytucyjnego obowiązku zachowania bezstronności oraz apolityczności, biorąc udział w charakterze mówcy w wiecu zorganizowanym przez partię polityczną”.

Postępowanie przeciwko sędziemu Jerzemu Stępniowi już się toczyło. Jednak uchylono je po decyzji sędziego Stanisława Rymara o odmowie wszczęcia postępowania wobec Jerzego Stępnia. Teraz sprawa powraca. Rzecznik dyscyplinarny TK ma obowiązek w ciągu dwóch tygodni rozpocząć postępowanie „co do zarzutu dotyczącego udziału STK w stanie spoczynku Jerzego Stępnia w zorganizowanym przez partię polityczną (Platformę Obywatelską) wiecu w dniu 6 maja 2017 r.”

Decyzja Sądu Dyscyplinarnego TK o wszczęciu postępowania zapadła po uwzględnieniu zażalenia na postanowienie wydane przez sędziego Stanisława Rymara. Złożył je sędzia TK i wiceprezes Trybunału Mariusz Muszyński.

ems/TVP Info