Morawiecki: Nie byłoby takiego świętowania rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, gdyby nie działalność śp. Lecha Kaczyńskiego i środowisk patriotycznych

Nie byłoby tego świętowania, nie byłoby przemówienia prezydenta Donalda Trumpa, które tak bardzo odnosiło się do Powstania Warszawskiego, gdyby nie pamięć, którą odbudowywał Lech Kaczyński i w szerszym kontekście środowiska patriotyczne, które niezależnie od tego jak bardzo były przygniecione narracją III RP, jednak przechowywały pamięć o wielkości Powstania Warszawskiego

— mówił wicepremier Mateusz Morawiecki w studiu telewizyjnym wPolsce.pl.

ZOBACZ TAKŻE: wPolsce.pl: Morawiecki: „Wstrzymaliśmy zwroty dla przestępców i grup vatowskich. To jest część naszego sukcesu”

Morawiecki zaznaczył, że nie zawsze rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego były upamiętniane w taki sposób, jak to ma miejsce dzisiaj.

Pamiętam 50 rocznicę wybuchu Powstania w 1994 roku. „Gazeta Wyborcza” i inne mainstreamowe czasopisma bardzo krytycznie i prześmiewczo wypowiadały się o Powstańcach

— mówił wicepremier.

To ważne żebyśmy pamiętali, że dzięki tym setkom tysięcy cichych naszych bohaterów, do dziś przetrwała pamięć o wielkim polskim patriotyzmie, o wartości wolności i solidarności

—dodał.

Jednym z owych bohaterów, był śp. prezydent RP Lech Kaczyński, który m.in. jako prezydent Warszawy nadzorował budowę Muzeum Powstania Warszawskiego.

as/wPolsce.pl