To wprowadzanie logiki stanu wojennego, w której nic nie jest normalne, w której aktorzy muszą wypowiadać się politycznie zamiast parlamentarzystów,a rektorzy uczelni wypowiadać się zamiast polityków. W której wzywa się Kościół do mediacji, zamiast mediować w Sejmie i w której stosuje się techniki ostracyzmu - np. decyzja „Znaku” o usunięciu pana Gowina z redakcji. To są techniki niedemokratycznego tworzenia rozdziału prestiżu i autorytetu w społeczeństwie i niszczenia go w drugą stronę

— ocenił w „Salonie Dziennikarskim” Piotr Semka.

Publicysta tygodnika „Do Rzeczy” odniósł się do najnowszego sondażu poparcia politycznego, które wskazują na niekwestionowaną pozycję partii rządzącej jako lidera.

Najnowszy sondaż pokazuje, że podstawa rządów PiS jest bardzo silna i wracamy tutaj do niebezpiecznego zjawiska, które gdzieś zaczęła lansować „Gazeta Wyborcza”, że uświadomiona mniejszość ma prawo mówić, jak ma się zmieniać sytuacja

— ocenił Semka.

Hasł „wku*wu” to założenie, że jakakolwiek agresywna i bardzo zdeterminowana grupa może mówić, że czegoś nie chce i wtedy trzeba zawiesić mechanizmy demokratyczne. Tym samym unieważnić wolę tych wszystkich, którzy oddali głos na jakąś partię i dali jej większość umożliwiającą przeprowadzenie reformy. To wsyzstko tylko dlatego, że ktoś jest wkurzony

— dodał.

Opozycja jest najbardziej skuteczna w  momencie wprowadzania reformy, kiedy jeszcze nie widać jej efektu. Dlatego, gdy było wprowadzane 500+, mówiono: „nowa Grecja” itp. Potem, jak to wchodzi, wygląda to lepiej. Podobnie jest z reformą sądownictwa. Ocenić ją będzie można dopiero za rok. (…) Ludzie muszą odczuć, że coś się zmieniło

— ocenił publicysta tygodnika „Do Rzeczy”.

Semka, pytany także przez prowadzącego program Jacka Karnowskiego o podobieństwo technik opozycji do walki z rządem, do tych z lat 2005-2007, mówił:

To wprowadzanie logiki stanu wojennego, w której nic nie jest normalne, w której aktorzy muszą wypowiadać się politycznie zamiast parlamentarzystów,a rektorzy uczelni wypowiadać się zamiast polityków. W której wzywa się Kościół do mediacji, zamiast mediować w Sejmie i w której stosuje się techniki ostarcyzmu - np. decyzja „Znaku” o usunięciu pana Gowina z redakcji. To są techniki niedemokratycznego tworzenia rozdziału prestiżu i autorytetu w społeczeństwie i niszczenia go w drugą stronę

CZYTAJ WIĘCEJ:

Ryszard Makowski w „Salonie Dziennikarskim”: „W naszym parlamencie nie działają w zasadzie politycy opozycji, ale jacyś bojówkarze!”

Ks. Zieliński w „Salonie Dziennikarskim” w obronie prezydenta: „Widzę w tym konsekwencję troski o stabilność państwa”

ak