Ks. Zieliński zwrócił też uwagę na zaangażowanie mediów po stronie opozycji w spór z rządzącymi.

Przeraża mnie, że dziennikarze przeciw tej reformie przestali być dziennikarzami, a stali się uczestnikami protestu. Jeżeli dziennikarz staje się agitatorem, to chyba pomylił rolę

— stwierdził.

Grzegorz Jankowski jako kolejny gość programu wytknął rządzącym słabe przygotowanie informacyjne do  tak ważnej reformy.

Nie czyńmy zarzutu opozycji, że przygotowała się dobrze i to wykorzystuje. Pewnie duża część z protestujących ma dobre intencje i nie wolno tego dezawuować. Rząd też powinie dobrze przygotować się do tej reformy – zabrakło propagandy, w dobrym tego słowa znaczeniu

— powiedział.

Tych ludzi, którzy tam poczuli się zaniepokojeni – zresztą demagogia opozycji przeszła wszelkie granice – ale mogły być np. klipy telewizyjne, ogłoszenia, mogła się do tego przygotować. Wiem, że procedowano projekt w sejmie, ale wytłumaczenie np. kogo mianuje minister itp. - to trzeba wytłumaczyć

— dołączył się Semka.

I jak ocenił ks. Henryk Zieliński:

Opozycja skrajna nie ma żadnej innej metody do wyrwania władzy, jak tylko przez generowanie konfliktów tam, gdzie można jeszcze je wzbudzać.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Ks. Zieliński w „Salonie Dziennikarskim” w obronie prezydenta: „Widzę w tym konsekwencję troski o stabilność państwa”

Jak walczy się z rządem? Semka: Wmawia się, że pod presją agresywnej grupy trzeba zawiesić mechanizmy demokratyczne

ak