Mam nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwości dotrzyma słowa i jeżeli tę ustawę przeforsuje, to nie w takim celu, aby forsować swoich sędziów, ale powołać sędziów uczciwych, kochających Polskę, ambitnych, obiektywnych, a nie oddanych jakiejś konkretnej partii. Muszą być jednak również wyrzuceni sędziowie komunistyczni, to bez wątpienia
—zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Adam Andruszkiewicz, poseł Kukiz‘15.
wPolityce.pl: Panie pośle, marszałek senior Kornel Morawiecki w bardzo mocnych słowach wypowiedział się o tym, że Pańscy koledzy z klubu Kukiz‘15 wyjęli podczas głosowania nad reformą sądownictwa kartę i tym samym w nim nie uczestniczyli. Jak się Pan odniesie do tych słów?
Adam Andruszkiewicz: Odnosząc się do słów marszałka seniora Kornela Morawieckiego, muszę podkreślić, że mnie na głosowaniu w Sejmie nie było. Przebywałem wówczas z delegacją Polaków za granicą. Decyzję o wyjęciu kart do głosowania podjął klub. Myślę, że warto jednak docenić, że Kukiz’15 nie zachowuje się jak totalna opozycja. Nikt z Kukiz’15 nie donosi na Polskę za granicą.
Ryszard Petru napisał list do europejskich polityków i próbuje ściągnąć ich do Sejmu.
Chociażby. Również nikt z nas, nie namawia do puczu, czy do eskalacji konfliktu na ulicach, nie bierzemy również udziału w tych protestach. Kukiz’15 jest opozycją merytoryczną i nie należy wrzucać jej do jednego worka z opozycją totalną. Przypomnę, że wielokrotnie głosowałem podobnie jak Prawo i Sprawiedliwość, chociażby głosując za powołaniem Komisji Weryfikacyjnej, za ustawą dekomunizacyjną, czy w obronie ministra Macierewicza. Wtedy słyszałem, że jestem „pisowcem”, a kiedy głosowałem inaczej niż PiS mówiono, że jestem po stronie opozycji totalnej. Apeluję oto, aby szanować się nawzajem. Nie idźmy tą drogą, bo ona nas nigdzie nie doprowadzi.
Jeżeli zaś chodzi o samą reformę sądownictwa, jak Pan ocenia propozycje Prawa i Sprawiedliwości?
Nie ma wątpliwości, że w wymiarze sprawiedliwości trzeba zrobić porządek. Nie można oczekiwać, że środowisko sędziowskie oczyści się samo, bo to jest niemożliwe. To jest środowisko, które bardzo mocno zagnieździło się w Polsce, żyje bardzo dobrze na koszt obywateli, ma ochronę, twierdzi, że jest nietykalne, to jest kuriozum, tak dalej być nie może. Koniecznością jest odsunięcie od orzekania sędziów rodem z PRL-u.
Możemy się spodziewać takich efektów po tej reformie?
Mam nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwości dotrzyma słowa i jeżeli tę ustawę przeforsuje, to nie w takim celu, aby forsować swoich sędziów, ale powołać sędziów uczciwych, kochających Polskę, ambitnych, obiektywnych, a nie oddanych jakiejś konkretnej partii. Muszą być jednak również wyrzuceni sędziowie komunistyczni, to bez wątpienia.
Dzisiaj jednak rządzi Prawo i Sprawiedliwość, ale kiedyś może przejąć władzę, ktoś inny, o mniej szlachetnych pobudkach związanych z reformą sądownictwa, i dzisiejsze reformy mogą odwrócić się przeciwko Polsce. Widzi Pan takie zagrożenie?
Musimy pamiętać, że w Polsce za dwa lata będą wybory parlamentarne. Prawo i Sprawiedliwość może tych wyborów nie wygrać, albo nie wygrać ich samodzielnie, i będzie potrzebował koalicjanta. Apelowałbym oto, aby wyciszyć emocje w konflikcie pomiędzy naszymi ugrupowaniami, bo może być nam później bardzo ciężko się porozumieć, a musimy to zrobić dla dobra państwa polskiego. Liczę na to, że zmienimy razem Konstytucję, że zaprowadzimy w Polsce prawdziwe porządki, a te inwektywy mogą pójść tak daleko, że będzie to nie możliwe. Straci na tym Polska.
Przewodniczący Schetyna przyznał się na jednej z ostatniej konferencji, że w grudniu mieliśmy jednak do czynienia z próbą siłowego obalenia rządu. Co więcej, zapowiedział, że Platforma Obywatelska szykuje się do kolejnego puczu. Jak Pan odniesie się do takich słów?
Przypomnę, że jeżeli ktoś namawia do zbrojnej, bądź siłowej zmiany ustroju w Polsce, podlega karze bezwzględnego więzienia, a Grzegorz Schetyna mówi wprost, że zorganizowali pucz i wskazywał odpowiedzialnego za jego organizację. Uważam, że takie słowa należy potępiać, a być może rozważyć wyciągnięcie odpowiedzialności karnej, wobec posłów PO.
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348993-nasz-wywiad-andruszkiewicz-o-glosowaniu-za-reforma-sadownictwa-nie-wyciagnalem-karty-nie-bylo-mnie-wtedy-w-sejmie-reforma-jest-konieczna