To miało być mocne przemówienie, nawiązujące do wielkiej polskiej historii, naszego bohaterstwa, niezłomności. I chyba nawet przerosło oczekiwania. Donald Trump wygłosił wzruszającą, patetyczną mowę. Nie zawiódł Polaków. Ale najważniejsze, że jego słów słuchał cały świat.

I to jest największy powód do radości po jego wystąpieniu. Nawet jeśli od początku do końca było wyreżyserowane, chwilami niemal w hollywoodzkim stylu, możemy powiedzieć: jeszcze żaden zachodni polityk nie dał światu takiej lekcji polskiej historii. Przez większość czasu Trump opowiadał historię Polski, kładąc akcenty na nierówną walkę, jaką naszym żołnierzom i cywilom przyszło toczyć z zaborcami, najeźdźcami, okupantami. Skupił uwagę świata na tragicznych 63 dniach roku 1944. Bodaj jak nikt wcześniej.

Wielokrotnie wskazał Polaków jako naród nierozerwalnie przywiązany do wartości – Boga, wolności, rodziny – z którego świat musi brać przykład jeśli chce przetrwać. Wskazał, że znad Wisły musi płynąć inspiracja nie tylko jeśli chodzi o ducha pozwalającego bronić cywilizacyjnych zdobyczy, ale również jeśli chodzi o poczucie odpowiedzialności (w kontekście nakładów finansowych na armię).

Zaznaczył, że o zobowiązaniach sojuszniczych łatwiej się mówi, a trudniej wypełnia. I podkreślił, że Stany Zjednoczone w działaniu dowodzą, że pamiętają o art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Czytelne sygnały co do kierunków amerykańskiej polityki popłynęły – właśnie z Warszawy – nie tylko do stolic europejskich, Moskwy (mocne wsparcie dla idei Trójmorza i deklaracja niedopuszczenia do ponownego uzależnienia od jednego dostawcy surowców), ale i całego świata.

A wszystko głęboko osadzone w historii polskiego narodu, z której jesteśmy dumni i przed którą świat musi chylić czoła. Mamy oczywiście wielką nadzieję, że kolejne miesiące i lata przyniosą materialne korzyści współpracy administracji USA i Polski oraz państw Trójmorza w dziedzinie energetyki, wojskowości czy infrastruktury, dzięki czemu będziemy mogli mówić o realnym pogłębieniu naszego bezpieczeństwa. Są na to realne widoki.

Ale już teraz mamy za co być wdzięczni Donaldowi Trumpowi. To była krótka, ale jakże ważna wizyta.

-

Poznaj listę 10 najważniejszych wskazówek Trumpa, dzięki którym odniesiesz sukces; zasady prowadzenia negocjacji według Trumpa w książce „Nigdy się nie poddawaj! Receptura sukcesu. Donald Trump”. Do kupienia „wSklepiku.pl”.