Posłowie totalnej opozycji nie kryją swojego oburzenia po przywitaniu ich przez Polaków oczekujących na przemówienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Wydaje się, że najbardziej zabolało to Katarzynę Lubnauer z Nowoczesnej. Wezwała więc, do nauki kultury. Nie spodziewała się raczej odpowiedzi, jaką dostała.

Zwieziony tłum wiwatuje na „dobra zmianę” i gwiżdże na opozycję i Lecha Wałęsę. Świetna wizytówka Polski. Trochę kultury by się zdało

— napisała Lubnauer.

Internauci szybko odpowiedzieli na jej komentarz przypominając jej kulturę w wydaniu „opozycji totalnej”.

Lubnauer wtóruje Beata Tadla, która stwierdziła, że na plac Krasińskich zwieziono „lepszy sort”.

Wyszło jak zwykle… Opozycja widzi drzazgę w oku u innych, ale belki u siebie już nie dostrzega…

wkt