Wiadomość z nocy o zgodzie Departamentem Obrony USA na sprzedaż Polsce najnowocześniejszych rakiet „Patriot” otwiera nowy rozdział w historii naszego kraju i Europy. Koniec strefy „buforowej” w środkowej Europie dla zachodnich państw naszego kontynentu, koniec niemiecko-francuskiego dyrektoriatu w sprawach obronności naszego kraju.
Nie będę przypominał ani zrugania przez ekskanclerza Helmuta Kohla ministra obrony Volkera Rühe’go za „wybieganie przed orkiestrę”, który jako pierwszy niemiecki polityk postulował poparcie starań Polski o przyjęcie do NATO, ani uczynienia z Rosji przez kanclerza Gerharda Schrödera „strategicznego partnera Niemiec”, jego jawnego antyamerykanizmu, podważania celowości istnienia Sojuszu Północnoatlantyckiego i klecenia nowej osi Berlina-Paryża i Moskwy, ani pouczania naszego kraju przez prezydenta Francji Jacquesa Chiraka, że sprawach polityki międzynarodowej rząd w Warszawie powinien trzymać język za zębami, ani postawy kanclerz Angeli Merkel co do budowy tarczy antyrakietowej i rozlokowania żołnierzy NATO w Polsce, czy też nazywania przez wówczas szefa dyplomacji, obecnie prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera ćwiczeń wojsk sojuszniczych na terenie naszego kraju „wymachiwaniem szabelką”… Wszystko to już przeszłość.
Polska dowodzi, że w sprawach bezpieczeństwa, zdolności obronnej oraz doboru partnerów strategicznych nie będzie decydował za nas ani Berlin, ani Paryż, że będzie decydowała o sobie sama. Silna Polska to także silny partner, którego nie da się lekceważyć, z którym chcąc nie chcąc nie tylko Berlin i Paryż będzie musiał się liczyć. Koniec, kropka.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347522-moj-najkrotszy-komentarz-do-zgody-usa-na-sprzedaz-polsce-rakiet-patriot-koniec-bezwolnej-strefy-buforowej-dla-zachodniej-europy