Ambasada amerykańska i osobiście ambasador Paul Jones odegrali niezwykle pozytywną rolę w zapewnieniu pluralizmu podczas wizyty Donalda Trumpa. W przeciwnym wypadku mielibyśmy jednopartyjny spektakl
— grzmiał na antenie radia TOK FM były ambasador Polski w USA, Ryszard Schnepf.
Należy przypuszczać, że Kancelaria Prezydenta nie wysłała zaproszeń, ponieważ decyzja kierownictwa państwa była taka, że mają być obecni tylko członkowie partii rządzącej. W związku tym tych zaproszeń dla opozycji by w ogóle nie było. W Ameryce to jest nie do pomyślenia, nawet teraz kiedy to społeczeństwo amerykańskie jest tak podzielone i skonfliktowane. To jednak publiczne debaty, wystąpienia dotyczą wszystkich, a zaproszenia są skierowane do obywateli. Tutaj ambasador wziął na siebie ten ciężar i stał się niechcący osobą zapraszającą
— grzmiał Schnepf.
Wielkie podziękowania dla ambasadora USA
— dodał.
Te informacje natychmiast sprostował wicemarszałek Senatu, Adam Bielan.
Fabryka fake newsów nie przestaje działać. WSZYSCY parlamentarzyści zostali zaproszeni w ten sam sposób, przez ambasadę US
— poinformował.
gah/tok.fm/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347503-histeria-w-tok-fm-schnepf-gdyby-nie-ambasador-usa-mielibysmy-jednopartyjny-spektakl-bielan-fabryka-fake-newsow-nie-przestaje-dzialac