W stabilnych kontaktach między państwami nic nie dzieje się z dnia na dzień, efekty osiąga się w pewnej sekwencji wydarzeń. Zaraz po wizycie Trumpa nie muszą być podjęte jakieś konkretne decyzje. Ważne jest, aby ta wizyta przybliżyła amerykańskich decydentów do tego, co my uważamy za korzystne dla nas. Sądzę, że tak będzie. Ta wizyta jest ważnym krokiem, żeby nasze stosunki z USA były coraz lepsze i żebyśmy coraz lepiej realizowali nasze interesy w zakresie bezpieczeństwa
— mówi ekspert do spraw międzynarodowych Krzysztof Rak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Czy w Polsce nie są zbyt duże oczekiwania w związku z wizytą prezydenta Donalda Trumpa?
Krzysztof Rak: Trochę media podbijają ten bębenek, ale taka jest ich rola. Nie widzę w tym nic złego. Wizyta prezydenta Donalda Trumpa jest prawdopodobnie najważniejszą wizytą polityczną w tym roku w naszym kraju i jednym z najważniejszych wydarzeń dyplomatycznych w ostatnich dwóch latach. Wizyta jest połączona ze spotkaniem na szczycie państw Trójmorza, ma więc również znaczenie dla kształtowanej przez nas polityki regionalnej.
Czy tą wizytą w Polsce, która odbędzie się tuż przed szczytem G-20 w Niemczech prezydent Trump chce dać prztyczka w nos kanclerz Angeli Merkel?
Nie redukowałbym wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych do tak prostej oceny. Należy zwracać uwagę na pozytywne przesłania, bo one są o wiele ważniejsze. Wizyta prezydenta USA w Warszawie pokazuje, że Polska jest ważnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych i nasze zdanie liczy się w polityce amerykańskiej. Myślę, że to również sygnał, że nasz region jest istotny dla polityki amerykańskiej.
Środowy „Die Welt” pisze, że „niemieccy politycy traktują Trumpa, jakby chorował na dżumę”. Niemiecki dziennik dodaje, że Pogarda dla Trumpa nie pomoże Europie.
Oczywiście, że nie. Tym bardziej, że zaraz po wyborach jednym z pierwszych zadań nowego niemieckiego rządu będzie poprawa stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Racjonalne elity polityczne, które rozumieją mocarstwowy rachunek sił, mają świadomość, że Stany Zjednoczone są dla Niemiec podstawowym partnerem w grach globalnych, ale również w grach europejskich. Złe stosunki Niemiec ze Stanami Zjednoczonymi będą osłabiać Niemcy na arenie międzynarodowej. Dlatego nasi zachodni sąsiedzi będą dążyć do wzmocnienia stosunków niemiecko-amerykańskich i to będzie widać już po wyborach do Bundestagu we wrześniu tego roku. Niemcy będą konkurowali z Polską o to, kto będzie miał lepsze stosunki z Ameryką.
Czy Polska uzyska coś po tej wizycie w sferze politycznej, militarnej, gospodarczej? Czy znowu skończy się na obietnicach?
W ostatnich latach uzyskaliśmy to, na czym nam zależało – wojska amerykańskie stacjonują na terytorium Polski. Z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa jest to fakt absolutnie kluczowy. Byłbym więc daleki od tego, by twierdzić, że poruszamy się w sferze obietnic, że nic nie zyskujemy na stosunkach z USA. Polityka musi być obliczona na długofalowe i konsekwentne działania. Dla Polski najważniejsze jest, aby obecność sił amerykańskich na naszym terytorium była stała. To nie jest tak, że nie ma konkretów. W stabilnych kontaktach między państwami nic nie dzieje się z dnia na dzień, efekty osiąga się w pewnej sekwencji wydarzeń. Zaraz po wizycie Trumpa nie muszą być podjęte jakieś konkretne decyzje. Ważne jest, aby ta wizyta przybliżyła amerykańskich decydentów do tego, co my uważamy za korzystne dla nas. Sądzę, że tak będzie. Ta wizyta jest ważnym krokiem, żeby nasze stosunki z USA były coraz lepsze i żebyśmy coraz lepiej realizowali nasze interesy w zakresie bezpieczeństwa.
Bo dla Polski to kluczowa kwestia.
Tak i zależy nam na tym, aby obecność wojsk amerykańskich w Polsce była coraz większa. Zależy nam również na transferze technologii zbrojeniowej. Oczekujemy również na wsparcie w handlu surowcami energetycznymi. To są dla nas kluczowe sprawy i na pewno ta wizyta będzie ważnym krokiem w kierunku ich realizacji. Nie ma się co spodziewać piorunujących efektów, bo w dyplomacji liczy się konsekwencja, cierpliwość, stałość i umiejętność przeczekiwania. Stosunki polityczne, szczególnie z mocarstwami buduje się latami.
Rozmawiał TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347379-nasz-wywiad-krzysztof-rak-niemcy-beda-konkurowali-z-polska-o-to-kto-bedzie-mial-lepsze-stosunki-z-usa-wizyta-trumpa-jest-waznym-krokiem