Wystarczyła seria celnych pytań Sebastiana Kalety, członka Komisji Weryfikacyjnej, by obnażyć całą hipokryzję urzędników ratusza, którzy twierdzili, że renomowane gimnazjum przy Twardej 10 nie można było uratować i jednocześnie uzyskać teren wart kilkanaście milionów złotych! Wystarczyło, by miasto skorzystało z możliwości (miało takie prawo) nabycia spadku po nieżyjących właścicielach, wartej nawet 19 mln. zł. nieruchomości przy Twardej, zamiast wydać decyzję o jej zwrocie wraz ze znajdującej się na niej szkołą. Okazuje się, że to warszawski ratusz mógł być właścicielem tej nieruchomości, a nie handlarz roszczeniami.
Stało się jednak odwrotnie! Miasto wystąpiło o spadek dopiero po wydaniu decyzji, dzięki której handlarz roszczeniami Maciej M. przejął teren wraz ze szkołą. Co oznaczała ta decyzja? Jedynie to, że miasto zyskało niewielką część wartości działki, czyli zaledwie 400 tys. złotych!
Spadek leżał, ale skarb państwa-prezydent Warszawy występuje o niego dopiero po 3,5 roku, już po wydaniu decyzji o zwrocie nieruchomości. Zyskuje tylko niewielką część spadku, a mogło uratować szkołę.
– tłumaczył na posiedzeniu Komisji weryfikacyjnej.
W świetle tych ustaleń, miasto od początku było uprawnione by nabyć spadek. Obrazując na kwotach: miasto było bierne w nabyciu praw spadku o wartości 20 milionów złotych, ale zreprywatyzowało nieruchomość i zgłosiło się po depozyt sądowy mniejszy niż 400 tys. złotych.
– mówił Sebastian Kaleta.
Wprawdzie teren wrócił po latach do miasta, ale Maciej M. wciąż ma roszczenie do tej nieruchomości, mimo, że na początku posiedzenia komisji, mecenas Macieja M. składał wniosek, z którego można wywnioskować, że może zgodzić się z ewentualną decyzją komisji, która może swoim postanowieniem przywrócić Twardą 10 do zasobów miasta.
Były dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami nie chciał odpowiedzieć na pytania Sebastiana Kalety i kluczył w swoich zeznaniach. Powoływał się na brak wglądu do akt.
Wszystko to działo się, gdy był pan dyrektorem biura. Czy wniosek o wystąpienie o spadek powinien być złożony przed, czy po decyzji reprywatyzacyjnej?
– pytał Sebastian Kaleta, ale nie uzyskał odpowiedzi.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346490-kaleta-ujawnia-niewygodne-fakty-miasto-moglo-zdobyc-nieruchomosc-warta-19-mlnzl-i-uratowac-gimnazjum-przy-twardej