O godzinie 10:00 przed komisją śledczą ds. Amber Gold (której posiedzenie odbywa się w sądzie okręgowym w Warszawie) stanęła Katarzyna P., b. wiceprezes Amber Gold i żona twórcy tej spółki Marcina P., który zeznawał przed komisją w środę. Katarzyna P. odmówiła jednak złożenia zeznań - w całości - i do przesłuchania nie doszło.
10:06. Na koniec Witold Zembaczyński apeluje do P., by powiedziała prawdę o aferze i odpowiedziała na pytania, które nie będą kolidować z jej procesem prawnym. P. jednak podtrzymuje swoje stanowisko.
10:05. Katarzyna P. - zgodnie z prawem, jest bowiem podejrzana w jednym z procesów - odmawia w całości złożenia zeznań. Posiedzenie komisji dobiegło końca.
10:02. Pełnomocnik P. - mec. Anna Żurawska - pojawiła się już na sali. Przewodnicząca komisji rozstrzyga kilka kwestii formalnych.
10:00. Rusza przesłuchanie komisji śledczej. Katarzyna P. ma pretensje, dlaczego nie ma na sali jej pełnomocnika. Małgorzata Wassermann przekonuje, że jej mecenas jest w budynku sądu i za moment pojawi się w sądzie.
Bez obecności mojego pełnomocnika nie będę odpowiedziała
— powiedziała P.
Zdaniem śledczych Katarzyna P. uczestniczyła w podejmowaniu decyzji dotyczących funkcjonowania Amber Gold. Realizowała zadania związane z funkcjonowaniem spółki. Jak ustalono, najpierw Katarzyna P. zajmowała się zatrudnieniem i szkoleniem w firmie. Za pośrednictwem swoich pracowników zapewniała klientów, że za lokaty kupowane jest srebro, złoto bądź platyna. Tymczasem - według prokuratury - tylko 1,5 proc. sumy osiągniętej z lokat wydatkowano na zakup kruszcu. Katarzyna P. zapewniała też, że kłopoty firmy są przejściowe, a ona ma kontrolę nad złotem. Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. Głośno o sytuacji spółki zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy należące do tej niej linie lotnicze OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe. Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. W połowie sierpnia 2012 r. upadłość ogłosiła spółka Amber Gold.
Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.
Katarzyna P. od połowy kwietnia 2013 r. przebywa w areszcie. Media donosiły, że podczas pobytu w areszcie zaszła w ciążę i urodziła dziecko, którego ojcem jest więzienny strażnik. W marcu 2016 r. na pierwszej rozprawie przed gdańskim sądem Katarzyna P. przyznała, że ma 7-miesięczne dziecko.
Początkowo - w harmonogramie prac z lutego - przesłuchanie małżeństwa P. przez sejmową komisję śledczą planowane było na 28 i 29 marca, nie doszło jednak do niego, gdyż obrońcy Marcina P. i Katarzyny P. oświadczyli wtedy, że ich klienci nie będą zeznawać. Obrońca Marcina P. zaproponował wtedy inny termin przesłuchania. Z kolei pełnomocniczka Katarzyny P. informowała wówczas PAP, że jej klientka skorzysta z prawa do odmowy składania zeznań.
svl, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346408-katarzyna-p-przed-komisja-sledcza-w-sadzie-czego-dowiemy-sie-od-zony-szefa-amber-gold