Prof. Mieczysław Ryba wskazał na antenie Radia Maryja, że Paryż i Bruksela będą starały się Polskę podporządkować, bądź wypchnąć ją całkiem poza Unię Europejską.

Emmanuel Macron okazał się w pełnym tego słowa znaczeniu produktem establishmentu unijnego. W wywiadzie dla kilku gazet europejskich wpisał się całkowicie w projekt przyspieszonej budowy superpaństwa. Opowiedział się za wspólnym budżetem strefy euro, egzekutywą gospodarczą

—powiedział politolog.

Profesor dodał, że wszystko wskazuje na to, że Macron i Merkel zechcą tworzyć nie tylko wspólną politykę monetarną, ale i fiskalną.

Macron wyraził dystans do polityki Donalda Trumpa i brutalnie zaatakował kraje Europy Centralnej. Zarzucił tymże krajom- w domyśle szczególnie Polsce i Węgrom- podwójną zdradę zasad europejskich. Po pierwsze łamanie standardów demokracji, po drugie odrzucenie programu relokacji uchodźców. Dorzucił do tego opowieść o narodowych egoizmach, które działają rozkładowo niczym powolne trucizny

—stwierdził Ryba.

Profesor zauważył, że dla prezydenta Francji nie jest problemem pogrążona w długach Grecja czy Włochy. roblemem są dla niego pozbawione kłopotów finansowych kraje środkowoeuropejskie.

Macron chce z pewnością realizacji projektu przymusowego przyjęcia waluty euro przez wszystkie państwa Unii, a więc realnie dąży do Europy dwóch prędkości. Kraje które nie przyjmą euro mają w istocie znaleźć się poza głównymi kręgami decyzyjnymi

—powiedział politolog.

Według niego tzw. egzekutywa gospodarcza, czyli inaczej rząd gospodarczy, ma mu z kolei dostarczyć narzędzi do blokowania rozwoju konkurencyjnych gospodarek państw Grupy Wyszehradzkiej.

Dla Macrona i elit europejskich, które go otaczają byłoby najlepiej, by w Polsce do władzy powrócili ludzie pokroju Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Bezwolni i posłuszni rozkazom brukselskim, głodni kariery międzynarodowej. Zmiana władzy w naszym kraju jest przed nich nieakceptowana. Zrobią wiele, by dokonać w Polsce przewrotu

—skwitował Ryba.

Żałośnie rysuje się obraz polityki francuskiej. Francja dzisiaj w parze z Berlinem chce spacyfikować Europę Środkową. Sama nie ma nic do zaproponowania

—dodał profesor.

pc/Radio Maryja