Nie akceptuję donoszenia na Polskę i popierania sankcji wobec niej

– powiedział Jacek Saryusz-Wolski na antenie TVN24.

Były europoseł Platformy Obywatelskiej, który został wyrzucony z partii za sprzeciw wobec donoszenia na własny kraj brukselskim urzędnikom, komentował zachowanie totalnej opozycji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Saryusz-Wolski o presji Komisji Europejskiej: „Kiedy przyjęliśmy Czeczenów i Ukraińców, to pies z kulawą nogą się nie zapytał jak sobie radzimy”

Saryusz-Wolski tłumaczył, że takie zachowanie polityków opozycji jest niszczenie wizerunku Polski za granicą

Jutro jeśli opozycja dojdzie do władzy odziedziczy zniesławioną markę kraju. Między bajki można włożyć, że można zaatakować własny rząd, nie atakując własnego kraju. Jeśli dzisiaj Polska ma zły wizerunek, to jest to zasługa właśnie tych donosów i popierania sankcji

– powiedział.

Odniósł się też do skandalicznych słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który zaatakował nasz kraj w jednym z wywiadów.

Macron pozwalający sobie na krytykę Polski to też zasługa totalnej opozycji

– stwierdził Jacek Saryusz-Wolski.

Mly/tvn24