Polska nie musi brnąć w zadłużenie? Przekonuje o tym wiceminister finansów Piotr w Nowak w rozmowie z „Financial Times”. Jak przyznał, rząd w trzecim kwartale zamierza pożyczyć na rynkach finansowych tylko 10 miliardów złotych.
Wiceminister Nowak zwrócił uwagę w rozmowie z brytyjską gazetą, że polski rząd nie musi się zapożyczać, ponieważ mamy bardzo dobrą sytuację w budżecie. Deficyt jest znacznie mniejszy od planowanego – po pięciu miesiącach wynosi zaledwie 200 milionów złotych, a jednocześnie odnotowujemy wyraźny wzrost dochodów z VAT. Państwo nie wydaje również tyle, ile planowało.
Tym samym Ministerstwo Finansów postanowiło, że że od lipca do września odbędzie się mniej aukcji obligacji niż zwykle i zamierza pożyczyć na rynkach finansowych tylko 10 mld zł. Dla porównania, rok temu resort sprzedał nowe obligacje o wartości blisko 28 mld zł.
Na dodatek musimy od 1 lipca wykupić z rynku stare obligacje dolarowe jeszcze z czasów Włodzimierza Cimoszewicza o wartości ok 100 mln dolarów, a następnie do wykupu są jeszcze obligacje dwuletnie z 2015 roku warte 10,1 mld złotych i bony skarbowe z tego roku.
Jak zauważa brytyjska gazeta, to niesamowicie rzadko spotykana sytuacja, by pula długu spadła do września o nieco ponad 6 mld złotych.
Skąd w takim razie rząd weźmie pieniądze na spłatę starych długów bez zaciągania nowych zobowiązań? Wiceminister Nowak uspokaja, że rząd ma już odłożone na ten cel środki.
Od początku tego roku na rachunkach budżetowych związanych z finansowaniem potrzeb pożyczkowych państwa przybyło ponad 30 miliardów złotych. Czyli najpierw zadłużyliśmy się bardzo na zapas, a teraz stać nas na to, żeby się nieco oddłużyć
— powiedział wiceminister finansów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345482-wiceminister-finansow-w-rozmowie-z-financial-times-polska-bedzie-sie-oddluzac