Ostra odpowiedź Małgorzaty Wassermann na histerię Grzegorza Schetyny, który w porannym wywiadzie radiowym stwierdził, że przesłuchanie Michała Tuska to sprawa polityczna. Wytknęła przewodniczącemu PO, że jego partia nie zrobiła nic, by pomóc oszukanym klientom Amber Gold, a komisja ma za zadanie odzyskanie dla tysięcy oszukanych klientów Marcina P. godność. Przewodnicząca komisji ds. Amber Gold chce też, by komisja wyjaśniła jak to się stało, że ABW wiedząc o przestępczej działalności Marcina P. nie ostrzegła syna ówczesnego premiera.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Michał Tusk przed komisją śledczą ds. Amber Gold. Czego dowiemy się z przesłuchania syna byłego premiera?

Schetyna powinien popatrzeć w oczy ludziom którzy stracili pieniądze, często ludzi starszy i spytać tych ludzi, czy to rzeczywiście wojna polityczna. Platforma Obywatelska nie zrobiła nic, by chronić klientów Amber Gold. Poza odzyskaniem pieniędzy chcemy odzyskać dla oszukanych godność.

– mówiła dziś w TVP Info przewodnicząca Wassermann.

CZYTAJ TAKŻE: On to naprawdę powiedział… Schetyna: „Wiadomo po co jest ta komisja Amber Gold. Po to, żeby łapać i ścigać Donalda Tuska, żeby mu zrobić przykrość”

Zdaniem poseł Wassermann trzeba też wyjaśnić dlaczego Michał Tusk rozpoczął pracę w gdańskim lotniskiem w tym samym momencie, w którym linie OLT rozpoczęły loty z trójmiejskiego portu lotniczego. Ważne jest tez, by zbadać sprawę możliwego konfliktu interesu: Michał Tusk pracował bowiem jednocześnie dla OLT i gdańskiego portu lotniczego.

Kto mówi prawdę, a kto kłamie pokaże czas. Prezes Tomasz Kloskowski przyznał, że istniał potencjalny konflikt interesów, a Michał Tusk miał dostęp do tajnych danych. Doszło do dwuznacznej sytuacji.

– stwierdziła Wassermann.

Obraz państwa za czasów rządów Donalda Tuska i jego ministrów był żałosny.

– dodała dobitnie i przypomniała, że w jednym z wywiadów, Michał Tusk potwierdził, iż miał świadomość, że Marcin P. był osobą karaną.

wb