Dzisiejsze posiedzenie było bardzo istotne z punktu widzenia opinii publicznej
— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Małgorzata Wassermann.
Reporter wPolityce.pl poprosił przewodniczącą komisji śledczej ds. Amber Gold o krótki komentarz do wtorkowych przesłuchań. Czy zeznania prezesa zarządu Portu Lotniczego w Gdańsku Sp. z o.o. wniosły coś nowego do całej sprawy?
Dzisiejsze posiedzenie było bardzo istotne z punktu widzenia opinii publicznej. Pan Kloskowski mówił do tej pory o tym, że - jego zdaniem - nie istniał konflikt interesów między OLT Express a lotniskiem w Gdańsku. Dzisiejsze przesłuchanie pokazało jasno, że konflikt istniał - przynajmniej potencjalnie. Linia lotnicza ma bowiem możliwość negocjowania z lotniskiem warunków, na których współpracuje, a więc rabatów, zniżek i innych ulg.
Pan Kloskowski przyznał też po raz pierwszy, że Michał Tusk posiadał dostęp do wrażliwych danych gospodarczych: wyników finansowych, analiz, stanu obłożenia danej linii. Przyznał po raz pierwszy, że ujawnienie takich danych i wyników byłoby naruszeniem tajemnicy przedsiębiorstwa.
Druga sprawa jest taka, że fakt, że prezes Kloskowski pochodzący z Gdańska nie miał - jak deklarował - żadnej wiedzy o przeszłości Marcina P. musi budzić przynajmniej duże zastanowienie.
Wreszcie kwestia domykająca dzisiejsze przesłuchanie - dowiedzieliśmy się, że linia lotnicza otworzyła działalność operacyjną 1 kwietnia i od początku nie regulowała w pełni zobowiązań w stosunku do lotniska. Płaciła, jak określił pan prezes, jedną piątą swoich zobowiązań.
Na środę zaplanowane jest przesłuchanie Michała Tuska, syna byłego premiera. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przed komisją śledczą będzie reprezentował go Roman Giertych. Co na to poseł Wassermann?
Mam nadzieję, że to nie będzie Roman Giertych, choć jestem przygotowana na każdy scenariusz. Mam tylko na dzieję, że mecenas Giertych pozwoli złożyć normalne zeznania Michałowi Tuskowi, a nie będzie dezorganizował pracy komisji, bo na pewno nie ułatwi to ani pracy nam, ani roli świadka. Tym bardziej, że będziemy pytać o twarde fakty, którymi dysponuje komisja
— podkreśla przewodnicząca komisji śledczej.
maf
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345025-malgorzata-wassermann-dla-wpolitycepl-mam-nadzieje-ze-mec-giertych-nie-bedzie-dezorganizowal-pracy-komisji-jestem-gotowa-na-kazdy-scenariusz