Żaden organ nie jest uprawniony do ingerencji w sferę ustrojową pod pozorem nadzoru judykacyjnego

— powiedział w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” Paweł Mucha, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta.

Mucha: Trzeba dokonać wyboru, rządzić ma prezydent czy premier

Paweł Mucha odniósł się do prezydenckiego pomysłu referendum w sprawie konstytucji, podziału władzy, a także podważenia przez Sąd Najwyższy decyzji Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego, mimo że wyrok w jego sprawie nie był jeszcze prawomocny.

Nie ma takiego przepisu konstytucji, który by zakazywał korzystania z prawa łaski w drodze abolicji indywidualnej

— wyjaśnił Paweł Mucha.

Biorąc pod uwagę wiele przepisów konstytucji, poczynając od art. 139 zd. 1, przez art. 144 i art. 7, a na art. 10 i 183 kończąc, nie ulega wątpliwości, że prezydent stosując prawo łaski nie podlega żadnej kontroli

— tłumaczył.

Jego zdaniem żaden organ nie jest uprawniony do ingerencji w sferę ustrojową pod pozorem nadzoru judykacyjnego. Jak zaznaczył, ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i trzech innych osób było faktycznie pierwszym przypadkiem zastosowania tego uprawnienia na zasadzie abolicji indywidualnej.

Paweł Mucha w wywiadzie odniósł się także do prezydenckiego pomysłu przeprowadzenia referendum konstytucyjnego. Jak skomentował, prezydent, ogłaszając 3 maja swoją inicjatywę, chciał żeby konstytucja powstała na drodze dialogu prezydenta ze społeczeństwem, a nie w gabinecie polityków.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>**