Korytarze humanitarne są propozycją, którą można rozważyć; zastanawiamy się czy to jest akurat ten sposób, który faktycznie pomoże uchodźcom - powiedziała premier Beata Szydło w wywiadzie dla telewizji internetowej wPolsce.pl.
Szefowa polskiego rządu pytana była m.in. o kwestie uchodźców i korytarzy humanitarnych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rusza studio wPolsce.pl! Poniedziałek, 9:00, pierwszym gościem - premier Beata Szydło!
Korytarze humanitarne są oczywiście pewną propozycją, którą można rozważyć, my to robimy. My to robimy, dlatego spotkałam się z nuncjuszem (apostolskim). Rozmawialiśmy na ten temat, on sam poprosił nas o możliwość rozważenia dialogu na ten temat
— podkreśliła premier.
Zastanawiamy się, czy to jest akurat ten sposób, który pomoże faktycznie ludziom, czy też nie lepiej - tak jak w tej chwili robi to Polska - pomagać tam na miejscu, kiedy angażujemy się w niesienie pomocy medycznej
— dodała Szydło.
Wskazała, że nasz kraj jest zaangażowany m.in. w budowę i doposażanie szpitali, ale też zakup protez dla poszkodowanych.
Dopytywana czy analiza ws. korytarzy humanitarnych doprowadziła już do jakichś konkluzji Szydło zaznaczyła:
My jesteśmy na razie na etapie rozpoznawania tych możliwości. Przede wszystkim, jeśli chodzi o korytarze humanitarne, to trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy nie łatwiej postawić szpital tam na miejscu i przeznaczyć te środki tam na miejscu.
Jak dodała premier z wyliczeń wynika, że jesteśmy w stanie więcej osób wyleczyć „jeżeli ta pomoc jest niesiona na miejscu, niż jeżeli te osoby muszą być przewiezione tutaj do Polski i tutaj jest im udzielana pomoc”.
Dlatego taka decyzja musi być przede wszystkim dyktowana dobrem tych pacjentów, tych ludzi, którzy będą tę pomoc otrzymywali
— powiedziała.
Jeśli jesteśmy w stanie większą liczbę osób wspierać przeznaczając te pieniądze na miejscu, tam budując szpitale, tam doposażając, to w moim przekonaniu po prostu lepiej jest wykonywać to w ten sposób
— dodała Szydło.
Szefowa rządu podkreśliła jednocześnie, że obecna polityka UE wobec uchodźców nie przyniesie efektów.
Dlatego polski rząd mówi o tym (…) bardzo wyraźnie i bardzo prosto, i bardzo jasno, że trzeba pomagać, tym ludziom trzeba stworzyć normalne warunki normalnego życia, ale to trzeba robić u nich, tam gdzie mieszkają. Nie da się wszystkich przenieść w taki spokojny sposób w inne miejsce i stworzyć im normalne warunki do życia
— powiedziała premier.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Korytarze humanitarne są propozycją, którą można rozważyć; zastanawiamy się czy to jest akurat ten sposób, który faktycznie pomoże uchodźcom - powiedziała premier Beata Szydło w wywiadzie dla telewizji internetowej wPolsce.pl.
Szefowa polskiego rządu pytana była m.in. o kwestie uchodźców i korytarzy humanitarnych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rusza studio wPolsce.pl! Poniedziałek, 9:00, pierwszym gościem - premier Beata Szydło!
Korytarze humanitarne są oczywiście pewną propozycją, którą można rozważyć, my to robimy. My to robimy, dlatego spotkałam się z nuncjuszem (apostolskim). Rozmawialiśmy na ten temat, on sam poprosił nas o możliwość rozważenia dialogu na ten temat
— podkreśliła premier.
Zastanawiamy się, czy to jest akurat ten sposób, który pomoże faktycznie ludziom, czy też nie lepiej - tak jak w tej chwili robi to Polska - pomagać tam na miejscu, kiedy angażujemy się w niesienie pomocy medycznej
— dodała Szydło.
Wskazała, że nasz kraj jest zaangażowany m.in. w budowę i doposażanie szpitali, ale też zakup protez dla poszkodowanych.
Dopytywana czy analiza ws. korytarzy humanitarnych doprowadziła już do jakichś konkluzji Szydło zaznaczyła:
My jesteśmy na razie na etapie rozpoznawania tych możliwości. Przede wszystkim, jeśli chodzi o korytarze humanitarne, to trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy nie łatwiej postawić szpital tam na miejscu i przeznaczyć te środki tam na miejscu.
Jak dodała premier z wyliczeń wynika, że jesteśmy w stanie więcej osób wyleczyć „jeżeli ta pomoc jest niesiona na miejscu, niż jeżeli te osoby muszą być przewiezione tutaj do Polski i tutaj jest im udzielana pomoc”.
Dlatego taka decyzja musi być przede wszystkim dyktowana dobrem tych pacjentów, tych ludzi, którzy będą tę pomoc otrzymywali
— powiedziała.
Jeśli jesteśmy w stanie większą liczbę osób wspierać przeznaczając te pieniądze na miejscu, tam budując szpitale, tam doposażając, to w moim przekonaniu po prostu lepiej jest wykonywać to w ten sposób
— dodała Szydło.
Szefowa rządu podkreśliła jednocześnie, że obecna polityka UE wobec uchodźców nie przyniesie efektów.
Dlatego polski rząd mówi o tym (…) bardzo wyraźnie i bardzo prosto, i bardzo jasno, że trzeba pomagać, tym ludziom trzeba stworzyć normalne warunki normalnego życia, ale to trzeba robić u nich, tam gdzie mieszkają. Nie da się wszystkich przenieść w taki spokojny sposób w inne miejsce i stworzyć im normalne warunki do życia
— powiedziała premier.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344855-premier-szydlo-w-studio-wpolscepl-o-korytarzach-humanitarnych-trzeba-odpowiedziec-na-pytanie-czy-nie-latwiej-postawic-na-miejscu-szpital