Mamy ustalone stanowisko ws. decyzji relokacyjnej tak pod względem politycznym, jak i prawnym; wyznaczony przez Komisję Europejską czterotygodniowy termin na odpowiedź nam nie przeszkadza - powiedział w środę PAP wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skąd ten pośpiech KE? Polska ma cztery tygodnie na wytłumaczenie decyzji o nieprzyjmowaniu uchodźców. Juncker: „Nie mieliśmy innego wyboru”
KE formalnie wszczęła w środę procedurę przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku „z niewywiązywaniem się tych państw” z decyzji o relokacji uchodźców. Rzecznik Komisji Alexander Winterstein ogłosił jednocześnie, że Polska ma miesiąc na odpowiedź na tę decyzję, a nie dwa miesiące, jak to jest zwykle w przypadku procedur o naruszenie prawa.
Mamy ustalone stanowisko w sprawie decyzji relokacyjnej tak pod względem politycznym, jak i prawnym. Termin czterech tygodni nam nie przeszkadza
— zapewnił Szymański.
Komisja podjęła we wtorek decyzję o wysłaniu wezwania do usunięcia uchybienia do władz w Warszawie, Pradze i Budapeszcie. To pierwszy etap procedury o naruszenie prawa UE, która może się skończyć pozwaniem kraju do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Z ostatniego, majowego raportu KE wynika, że Węgry, Polska i Austria nie dokonały relokacji ani jednej osoby. Z kolei Czechy, po relokowaniu niewielkiej liczby uchodźców, przestały brać udział w programie.
We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji; termin na zakończenie działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Dotychczas około 20 tys., czyli nieco ponad 12 proc. ustalonej liczby osób, zostało faktycznie przeniesionych.
Rozpoczęcie procedury o naruszenie prawa UE może prowadzić w konsekwencji do kar finansowych dla kraju członkowskiego. Aby do tego doszło, musi zostać zakończona kilkuetapowa procedura w KE, a sprawa zostać rozstrzygnięta przez Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Batalia jest jednak długa, a kary - choć potencjalnie dotkliwe - możliwe byłyby najwcześniej za kilka lat.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344303-szymanski-odpowiada-na-pospiech-ke-mamy-ustalone-stanowisko-termin-czterech-tygodni-nam-nie-przeszkadza