Polski rząd ma szansę powiedzieć, że otworzymy nasze granice na uchodźców
— powiedział Michał Boni w rozmowie z radiem tok fm.
Europoseł Platformy Obywatelskiej odnosił się do przyjętej przez Komisji Europejskiej strategii i procedurze wobec Polski, Węgier i Czech.
Zdaniem Boniego polski rząd powinien zdecydować się na przyjęcie imigrantów i wypełnić zobowiązania podjęte przez gabinet Ewy Kopacz (ok. 7 tysięcy osób).
Trzeba to zrobić. Rozpoczęta procedura przez KE będzie trwała i nie oznacza zaraz sankcji. To procedura w tej fazie wyjaśniająca. Polski rząd ma szansę powiedzieć, że otworzymy nasze granice na uchodźców. To ludzie sprawdzeni, żadne nowe fale, wszystko jest już jasne. (…) Rząd na razie odwraca się plecami!
— nie krył irytacji Boni.
W ocenie polityka Platformy kary, jakie mogą spotkać Warszawę - to finansowe sankcje, przyjęte w perspektywie kilku lat.
Zmienia się klimat wokół Polski… Tak jak w latach 2011-2013 dało się negocjować olbrzymią sumę z polityki spójności, to wtedy, gdy będziemy rozmawiać o pieniądzach po 2020 roku otwartość na polskie sprawy nie będzie tak duża
— ubolewał.
Boni skrytykował też - jak to ujął - „moralny poziom polityki” uprawianej przez polski rząd w tej sprawie.
Migracja jest potrzebna, brakuje miejsc do pracy, starzeje się społeczeństwo… (…) Trzeba wyjaśniać, czy te zagrożenia są, czy ich nie ma. Trzeba osłabiać poziom lęku
— dodawał Boni.
Bądźmy solidarni z Europą!
— zakończył europoseł Platformy Obywatelskiej.
lw, tok fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344226-po-murem-za-bruksela-michal-boni-po-reakcji-komisji-europejskiej-polski-rzad-powinien-otworzyc-nasze-granice-na-uchodzcow