To zbyt piękne, żeby było prawdziwe. A może jednak się ziści? Posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli, że nie będą brać udziału w programach publicystycznych TVP. Taką cudowną informację podał portal Wirtualne Media. Jak do tej pory, wiarygodny. Więc może i ta wiadomość jest prawdziwa.
Tyle, że jej prawdziwość ma dwa wymiary: pierwszy - Platforma to zapowiedziała. Z drugim może być o wiele gorzej. Czy będzie się do tego stosowała? Gdyby obydwa te wymiary okazały się prawdziwe, sprawiłyby radość setkom tysięcy Polaków. Przepraszam, że myślę też egoistycznie, ale mie jestem w stanie ukryć swojego osobistego zadowolenia. Jakaż to ulga nie widzieć na ekranie twarzy Marcina Kerwińskiego, Jana Grabca, Michała Szczerby, Sławomira Neumanna, Rafała Trzaskowskiego. Tej prawdziwa śmietanka PO, najczęściej udzielającej się w programach publicystycznych. Piątkę tę miało można nazwać Samodzielnym Oddziałem Niszczącym do rozstrzeliwania PiS. Wystąpienie każdego członka tego doborowego Oddziału przepełnione jest potężnym ładunkiem agresji i nienawiści.
Oprócz wymienionych tu strzelców wyborowych, każdy polityk Platformy występuje w telewizji czy w radio wedle zakreślonego wyżej schematu. Bez względu na to, czego dotyczy rozmowa w studio telewizyjnym, każdy z nich mówi ciągle to samo. Według jednej, przygotowanej z góry formuły - zawierającej kilka podstawowych tez: - PiS chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. PiS doprowadza Polskę do ruiny gospodarczej. PiS depcze polską demokrację. PiS zniszczył w Polsce praworządność. PiS wykorzystuje tragedię smoleńską dla własnego interesu politycznego. Komisja smoleńska Macierewicza uprawia polityczną nekrofilię.
Niezależnie od rodzaju programu oraz aktualnych wydarzeń, które stają się powodem rozmowy, podczas dyskusji zawsze musi paść z ust posłów Platformy, jedna z tych tez. Wypowiedziana najczęściej z ogromną emocją. Rozbudowywana o jakieś przypadkowe szczegóły toczącej się debaty. Opisana tu reguła powoduje, że każdy udział w dyskusji posłów PO staje się nudną rutyną. Najbardziej nieznośne jest jednak to, że zarówno wymieniona tu lista posłów jak i inni politycy Platformy przypominają przekrzykujące się na targu przekupki, usiłujące zagłuszyć swoim jazgotem pozostałych uczestników dyskusji. Debaty z ich udziałem stają się po prostu nieznośne do oglądania.
Myśląc więc o tej gromkiej zapowiedzi, mam tylko jedną obawę. Że platformersi tradycyjnie nie dotrzymają słowa. Tak jak nie dotrzymali i innych obietnic, w czasach kiedy rządzili.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344215-czy-platforma-w-tym-samodzielny-oddzial-niszczacy-spelni-zapowiedz