Błyskawiczne decyzje komisji weryfikacyjnej po jej pierwszym posiedzeniu i złe wieści dla Hanny Gronkiewicz–Waltz. Z informacji przekazanej dziś przez Patryka Jakiego - przewodniczącego komisji, wynika, że prezydent Warszawy w najbliższym czasie będzie musiała odpowiedzieć na szereg niewygodnych dla niej pytań. Komisja przekazała dziś listę pierwszych nieruchomości, które znajdą się w jej zainteresowaniu. Na pierwszy ogień pójdzie m.in. słynna kamienica Waltzów, czyli Noakowskiego 16.

CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY strategię HGW w walce z komisją reprywatyzacyjną! „Wina” Kaczyńskiego, walec medialny i przykrycie sprawy Noakowskiego 16…

Twarda 8, Sienna 29, Złota 19, Noakowskiego 16, Złota 17, Twarda 10, Zielna 7 i Złota 19 i Nabielaka 9 - to adresy reprywatyzacyjne, którymi w pierwszej kolejności zajmie się komisja weryfikacyjna.

Pierwsze rozprawy przed komisją będą dotyczyły Twardej 8 i i Twardej 10. W tej sprawie wzywana będzie w charakterze strony Hanna Gronkiewicz-Waltz. Rozprawa odbędzie się w dniach 28, 29 i 30 czerwca.

– powiedział dziś Patryk Jaki, prezentując wyniki pierwszych prac komisji.

Jak się okazało, wszystkie decyzje dotyczące nazwisk przesłuchiwanych świadków oraz wskazanych przez komisję adresów, zostały podjęte jednogłośnie, a to oznacza, że członkowie komisji z ramienia Platformy Obywatelskiej i .Nowoczesnej zdali sobie sprawę, że przesłuchanie Hanny Gronkiewicz–Waltz jest nieuniknione. Tym samym upada argument o rzekomej niekonstytucyjności komisji.

Zachęcam gorąco panią prezydent do wystąpienia przed komisją. Jej wcześniejsze argumenty są delikatnie mówiąc niewystarczające. Prawa pani prezydent będą dochowane. Pani prezydent powinna podzielić się się swoją wiedzą, którą zdobyła w sposób publiczny. Jeśli ktoś zdobywa mandat, to powinien wyjaśnić wszystkie sprawy wynikające z pełnienia tego mandatu. Dziś pani prezydent mówi, że ciało jest niekonstytucyjne, to proszę mi wskazać który z punktów ustawy o komisji reprywatyzacyjnej jest niezgodny z konstytucją. To pokazuje, że pani prezydent bardzo boi się stanąć przed komisją i odpowiedzieć na pytania, które mogą być dla niej trudne.

– skomentował Patryk Jaki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Panika w warszawskim ratuszu i klubie PO! Komisja weryfikacyjna ruszyła z pracami. Wyjaśni aferę reprywatyzacyjną?

Dziennikarze dopytywali co grozi Hannie Gronkiewicz–Waltz grozi za niestawienie się przed komisją. Patryk Jaki przypomniał, że to sankcje wynikającej z samej ustawy, czyli kary finansowe oraz zapisy kodeksu karnego, w których znajduje się paragraf, mówiący o niedopełnieniu obowiązków osoby sprawującej urząd.

Możemy zwrócić się także do prokuratury o pomoc, ale mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie.

– przyznał Jaki.

Dziś przekazano też informację, że w sprawie powyższych adresów zastosowano zabezpieczenie ich w księgach wieczystych, o czym został już poinformowany sąd. Inną ważną kwestią jest sprawa świadków wezwanych przed komisję. Wśród nich znajdują się osoby, które znajdują się w areszcie tymczasowym, w związku z przekrętami reprywatyzacyjnymi, których mieli dopuścić się w czasie dzikiej, warszawskiej reprywatyzacji. Wśród nich znajdują się osoby związane z warszawskim ratuszem oraz przedstawiciele biznesu i warszawskiej adwokatury. Ci mają być dowiezieni na rozprawy przed komisją.

Wszystkie rozprawy będą jawne. Nie mamy już czasu, a terminy wynikające z KPA są nieubłagane.

– stwierdził Patryk Jaki.