Generalnie Polacy rozmawiają prywatnie o polityce, jak się spotykają, i tyle
— powiedział ks. Kazimierz Sowa, pytany przez wPolityce.pl o komentarz do ujawnionych przez TVP Info taśm z restauracji Sowa i Przyjaciele.
Poprosiliśmy duchownego o odniesienie się do nowych taśm, które zaprezentowała telewizja TVP Info. Ks. Sowa nie chciał jednak komentować poruszanych tematów:
Wie Pan, komentowanie imieninowego spotkania i rozmowy toczonej między ludźmi, któzy się znają, jest dziwną sprawą. Pan też pewnie nie komentuje swoich spotkań ze znajomymi, tak i ja
— ocenił ks. Sowa w krótkiej rozmowie z reporterem wPolityce.pl.
Na pytanie, czy nie odbiera całej sprawy jako zgrzytu na linii rozmów między ludźmi Kościoła i ówcześnie rządzących - zwłaszcza w kontekście porad dotyczących strategii politycznej Platformy, ks. Sowa odparł:
Nie odbieram tego w ten sposób. Generalnie Polacy rozmawiają prywatnie, jak się spotykają, o polityce i tyle
— słyszymy.
Zawsze gdy używa się słów nieeleganckich, to trzeba przeprosić
— przyznał jednak ks. Sowa, gdy pytamy o styl i jężyk nagranej rozmowy.
Ks. Sowa: Nie komentuję spotkania prywatnego, które miało miejsce kilka lat temu. Nie komentuję prywatnego spotkania w gronie znajomych…
wPolityce.pl: Nawet jeśli tematy były publiczne?
Ks. Sowa: Nawet. Nie komentuję tego. Tyle.
Ale się POrobiło! Kapelan Platformy z posługą kapłańską w Sowa & Przyjaciele. KOMENTARZE INTERNAUTÓW
Z kolei w opublikowanym później komentarzu dla serwisu gosc.pl ks. Sowa stwierdza:
Oczywiście, zawsze jest zgrzyt jeśli jest taki temat publicznym i dotyka osób publicznych, to jasne. Tu nie ma się co oszukiwać, że to jest zgrzytem. Niezależnie od tego, że to jest prywatne spotkanie. I tyle
— czytamy.
maf
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343552-tylko-u-nas-ks-sowa-odpowiada-na-ujawnione-tasmy-komentowanie-imieninowego-spotkania-jest-dziwne