Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać
— wyznał Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, podczas spotkania w Ostrołęce, zrelacjonowanego przez „Tygodnik Ostrołęcki”.
Michnik wyznał na początku spotkania, że ma poczucie, że w Polsce przebudza się społeczeństwo obywatelskie. Stwierdził ponadto, że nasz kraj, podobnie jak świat zachodni, znalazł się w ważnym momencie historii – wskazując na Brexit i wygraną Donalda Trumpa.
W swoich porównaniach naczelny „GW” jednak popłynął, ponieważ uznał, że obecna polska rzeczywistość jest podobna do 1989 roku.
Wtedy podjęliśmy decyzję, że chcemy odchodzić od systemu totalitarnego, teraz stajemy przed koniecznością dyskusji dokąd iść dalej. Czy chcemy być państwem europejskim, czy wiatr historii skieruje nas w inną stronę.
— mówił Michnik.
Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że szef „Wyborczej” podda się swego rodzaju samokrytyce!
Wszystkie moje ostatnie przewidywania były chybione
— przyznał
Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać
— wyznał Michnik.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać
— wyznał Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, podczas spotkania w Ostrołęce, zrelacjonowanego przez „Tygodnik Ostrołęcki”.
Michnik wyznał na początku spotkania, że ma poczucie, że w Polsce przebudza się społeczeństwo obywatelskie. Stwierdził ponadto, że nasz kraj, podobnie jak świat zachodni, znalazł się w ważnym momencie historii – wskazując na Brexit i wygraną Donalda Trumpa.
W swoich porównaniach naczelny „GW” jednak popłynął, ponieważ uznał, że obecna polska rzeczywistość jest podobna do 1989 roku.
Wtedy podjęliśmy decyzję, że chcemy odchodzić od systemu totalitarnego, teraz stajemy przed koniecznością dyskusji dokąd iść dalej. Czy chcemy być państwem europejskim, czy wiatr historii skieruje nas w inną stronę.
— mówił Michnik.
Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że szef „Wyborczej” podda się swego rodzaju samokrytyce!
Wszystkie moje ostatnie przewidywania były chybione
— przyznał
Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać
— wyznał Michnik.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343349-michnik-przyznaje-sie-do-bledu-zwyciestwo-pana-dudy-to-takze-troche-moja-wina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.