Niezatapialny prokurator Andrzej Jacek Kaucz, człowiek który w stanie wojennym oskarżał opozycję, znów wypłynął na powierzchnię. Tym razem w stowarzyszeniu prokuratorów Lex Super Omnia, skupiające tych, którzy w ostatnim czasie stracili kierownicze stanowiska

— pisze Jerzy Jachowicz w tekście zatytułowanym „Jeden z niezależnych prokuratorów na czele legionu” opublikowanym na portalu stefczyk.info.

Publicysta alarmuje, że przed kilkoma dniami odbyło się zebranie stowarzyszenia, a do jego władz wybrano Jacka Kaucza.

Kilka dni temu odbyło się pierwsze statutowe zebranie stowarzyszenia na którym wybrano jego władze - 10 osobowy zarząd. I właśnie w skład tego gremium wszedł zasłużony dla polskiej prokuratury Jacek Kaucz

— pisze publicysta.

Dodaje, że prokurator „zasłużył” się już w PRL.

Wtedy najbardziej. W tamtych czasach walczył z „solidarnościowym” podziemiem. Najofiarniej na sal sądowej, żądając surowych wyroków, które by odstraszały przyszłych śmiałków przed występowaniem przeciwko władzy generałów Jaruzelskiego i jego druha Kiszczaka

— pisze Jachowicz.

Cały tekst można przeczytać na portalu stefczyk.info.

ems/stefczyk.info