To bardzo przykry temat i bardzo przykra sytuacja. Media informują nas o wynikach ekshumacji. W polskiej kulturze ciało osoby zmarłej jest traktowane szczególnie. To świadczy o tym, że przez wiele lat byliśmy okłamywani, że wszystko jest w porządku. To świadczy też o tym, że państwo polskie nie zdało egzaminu i nie dokonało starań w tej sprawie
— powiedział o szokujących wynikach ekshumacji Maciej Wąsik, sekretarz stanu w KPRM.
Ciężko komentować tę makabryczną sytuację, kiedy w trumnie znajdują się szczątki innych osób
— dodał zastępca Mariusza Kamińskiego.
Na pytanie, czy doszło do zbezczeszczenia zwłok, Wąsik odpowiedział:
W mojej ocenie tak. Media donoszą o kolejnym tego typu przypadku. Cisną się porównania, których chyba jednak nie użyję, ale sposób, w jaki obchodzono się z ciałami ofiar katastrofy smoleńskiej – generałów, którzy tam polegli… To po prostu… Proszę nie kazać mi tego komentować. Czuję się niezwykle źle w tej sytuacji
— mówił wyraźnie wstrząśnięty wiceminister.
Te ekshumacje od początku miały sens i były jednym z elementów odnajdywania prawdy o tej katastrofie. Szukając jednej prawdy, dowiedzieliśmy się innej prawdy - że 7 lat żyliśmy w kłamstwie, a państwo polskie nie dołożyło najmniejszych starań, żeby ofiary w spokoju i w godności powróciły do Polski. Boję się, jakie mogą być dalsze efekty
— zaznaczył.
Na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za taki stan rzeczy, odpowiedział:
Państwo polskie i osoby, które dostały zadanie wykonania tej czynności w Moskwie i w Smoleńsku. W mojej ocenie odpowiada za to Ewa Kopacz, ale w oczywisty sposób odpowiada też za to premier Donald Tusk, który narzucił całemu rządowi i całemu państwu sposób postępowania po katastrofie smoleńskiej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To bardzo przykry temat i bardzo przykra sytuacja. Media informują nas o wynikach ekshumacji. W polskiej kulturze ciało osoby zmarłej jest traktowane szczególnie. To świadczy o tym, że przez wiele lat byliśmy okłamywani, że wszystko jest w porządku. To świadczy też o tym, że państwo polskie nie zdało egzaminu i nie dokonało starań w tej sprawie
— powiedział o szokujących wynikach ekshumacji Maciej Wąsik, sekretarz stanu w KPRM.
Ciężko komentować tę makabryczną sytuację, kiedy w trumnie znajdują się szczątki innych osób
— dodał zastępca Mariusza Kamińskiego.
Na pytanie, czy doszło do zbezczeszczenia zwłok, Wąsik odpowiedział:
W mojej ocenie tak. Media donoszą o kolejnym tego typu przypadku. Cisną się porównania, których chyba jednak nie użyję, ale sposób, w jaki obchodzono się z ciałami ofiar katastrofy smoleńskiej – generałów, którzy tam polegli… To po prostu… Proszę nie kazać mi tego komentować. Czuję się niezwykle źle w tej sytuacji
— mówił wyraźnie wstrząśnięty wiceminister.
Te ekshumacje od początku miały sens i były jednym z elementów odnajdywania prawdy o tej katastrofie. Szukając jednej prawdy, dowiedzieliśmy się innej prawdy - że 7 lat żyliśmy w kłamstwie, a państwo polskie nie dołożyło najmniejszych starań, żeby ofiary w spokoju i w godności powróciły do Polski. Boję się, jakie mogą być dalsze efekty
— zaznaczył.
Na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za taki stan rzeczy, odpowiedział:
Państwo polskie i osoby, które dostały zadanie wykonania tej czynności w Moskwie i w Smoleńsku. W mojej ocenie odpowiada za to Ewa Kopacz, ale w oczywisty sposób odpowiada też za to premier Donald Tusk, który narzucił całemu rządowi i całemu państwu sposób postępowania po katastrofie smoleńskiej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341970-wasik-zylismy-w-klamstwie-a-panstwo-polskie-nie-dolozylo-najmniejszych-staran-zeby-ofiary-w-spokoju-i-w-godnosci-powrocily-do-polski