Krzysztofowi Mieszkowskiemu z Nowoczesnej nie przeszkadza ani publiczna profanacja krzyża, ani znieważanie św. Jana Pawła II, ani zbiórka na zabójstwo Kaczyńskiego. Poseł z partii Petru po raz kolejny w zachwytach opisuje „Klątwę” i jak może broni przedstawienia Teatru Powszechnego.

27 maja przed teatrem, w którym w sobotę wieczorem odbywał się spektakl, zgromadzili się m.in. działacze Obozu Radykalno-Narodowego, Ruchu Narodowego i członkowie Krucjaty Różańcowej. Protestowali przeciw bluźnierczemu spektaklowi i domagali się zdjęcia „Klątwy”.

Mieszkowski natychmiast pospieszył z pomocą i wsparciem:

Wspieramy pracowników Teatru i twórców spektaklu „Klątwa”

—napisał na Facebooku.

Mieszkowski robił sobie zdjęcia na tle Krucjaty Różańcowej i stał dzielnie pod Teatrem Powszechnym.

Okazuje się też, że dla posła RP utrzymywanego z naszych podatków i Teatru na który idą publiczne pieniądze obrażanie św. Jana Pawła II, kpiny z wartości chrześcijańskich i zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego to wybitna sztuka.

„Klątwa” wg Wyspiańskiego z Teatru Powszechnego w Warszawie to z pewnością najważniejsze przedstawienie sezonu.Mądry, wybitny spektakl

—podkreślił Mieszkowski na Twitterze.

Co wybitnego jest w obrażaniu wierzących?

Przypomnijmy, że Konferencja Episkopatu Polski oceniła, że przedstawienie „ma znamiona bluźnierstwa”. Praska prokuratura wszczęła z urzędu dochodzenie w sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej oraz w sprawie publicznego nawoływania do popełniania zbrodni zabójstwa.

CZYTAJ TEŻ:

Mieszkowski zachwycony bluźnierczą „Klątwą”. „Przedstawienie genialne, bolesne”

ann