Czułem powtórzenie mandatu do realizacji tego programu, który realizowaliśmy przez ostatnie 18 miesięcy
-– powiedział w programie „Bez retuszu”, w TVP Info Antoni Macierewicz, komentując ostatnie sejmowe głosowanie, w którym posłowie odrzucili wniosek opozycji o wotum nieufności wobec niego. Szef MON chwalił przemówienie premier Beaty Szydło, która go broniła oraz skrytykował poprzedników, którzy według niego „tłumili naturalny polski patriotyzm” w armii.
Sejm odrzucił w środę wniosek PO o wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza. W głosowaniu 190 posłów opowiedziało się za jego odwołaniem, 238 – przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów, czyli co najmniej 231 głosami.
Za wnioskiem zagłosowały kluby PO, Nowoczesna i PSL oraz 19 posłów z Kukiz‘15. Przeciw odwołaniu Macierewicza było PiS i trzech posłów z Kukiz‘15. Dziesięciu posłów tego klubu wstrzymało się od głosu.
Antoni Macierewicz odczytał wyniki głosowania jako odnowienie mandatu do realizowania programu, który jest wdrażany od 18 miesięcy.
Programu wzmacniania polskiej armii, programu rekonstrukcji tej armii, programu sprawiania, żeby Polska mogła w przyszłości dysponować taką siłą, która zagwarantuje nam samodzielną możliwość zapewnienia polskim rodzinom bezpieczeństwa
-– wskazywał.
Ten program, realizowany przez ostatnie 18 miesięcy, został przez posłów – i to z dużą nadwyżką – zaaprobowany. A powodem do satysfakcji było przede wszystkim to, że ponad połowa klubu pana Kukiza stanęła po stronie wzmacniania armii
-– dodał Macierewicz.
Macierewicz pochwalił też premier Beatę Szydło, która mówiąc o zagrożeniu terroryzmem wezwała Europę do „obudzenia się z letargu”, a jej przemówienie było szeroko komentowane w Europie.
To był znakomity wykład podstawowej diagnozy stanu rzeczy i prognozy, jak należy się zachowywać
-– podkreślił.
Szef MON przywołał też słowa w tej sprawie papieża Franciszka i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Były dwie wypowiedzi, które poprzedzały ten właśnie punkt widzenia. Po pierwsze papież Franciszek bardzo podobnie wskazał na swoistą degrengoladę Europy, to było blisko dwa lata temu. I mniej więcej w tym samym czasie mieliśmy znakomite wystąpienie pana prezesa Kaczyńskiego, który mówił: „tak, trzeba pomagać tym narodom, tym ludziom tam na miejscu, tam gdzie dochodzi do tych dramatów, konfliktów, tam gdzie rodzi się przemoc i potrzeba ucieczki, tam trzeba pomagać”
— przypominał.
Chwalił też obecny stan polskiej armii.
Dzisiaj polska armia to jest armia, w której poza wojskami operacyjnymi są także Wojska Obrony Terytorialnej, które są zdolne do organizowania społeczności lokalnej, do skutecznego oporu i skutecznego działania wtedy, gdyby zagroziło nam niebezpieczeństwo
-– wskazywał. Według gościa Michała Adamczyka „armia jest dzisiaj z narodem”.
Jest związana na powrót ze społeczeństwem, uzyskała olbrzymią ilość nowego, najnowocześniejszego sprzętu. To jest armia, która odmładza także kadrę oficerską
-– wyliczał.
W ostrych słowach odniósł się też do poprzedników, którzy - w jego ocenie - mieli w armii „tłumić naturalny polski patriotyzm”.
Widzieliśmy, co się stało na Ukrainie, jak poddawały się kolejne oddziały, bo nie miały fundamentu patriotyzmu ukraińskiego, żeby bronić własnej ojczyzny
-– wskazywał szef MON i opisywał, jak według niego działało wojsko za poprzednich rządów.
Sposób kształcenia kadr był taki, że ten naturalny polski patriotyzm był tłumiony, był pogardzany, był ustawiany w kącie. W sztabie generalnym wisiały jeszcze zdjęcia Rokossowskiego i innych sowieckich generałów, jako patronów, którzy mieli być wzorem dla polskich oficerów
-– mówił.
Szef MON zdradził też, że Wojska Obrony Terytorialnej mają być w pełni gotowe w 2019 roku.
ansa/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341806-antoni-macierewicz-armia-jest-zwiazana-na-powrot-ze-spoleczenstwem-uzyskala-olbrzymia-ilosc-najnowoczesniejszego-sprzetu