W przeddzień szczytu NATO w Brukseli, w polskim Sejmie odbyła się burzliwa debata nad wotum nieufności, złożonym przez Platformę Obywatelską. Sprawę skomentował w TVP Info wiceminister obrony Narodowej Bartosz Kownacki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Antoni Macierewicz pozostaje na stanowisku. Po burzliwej debacie, głosowanie przekreśliło zakusy opozycji. RELACJA
Wniosek musiał być głosowany tuż przed szczytem w Brukseli, ponieważ wcześniej premier miała zaplanowaną wizytę do Chin i nie mogła w nim uczestniczyć
— tłumaczył Kownacki, odpowiadając na zarzut Marcina Kierwińskiego z PO, że to wprawdzie wniosek Platformy, ale termin został wyznaczony przez marszałka. Jak się okazuje, był to pierwszy możliwy termin, w którym mogła uczestniczyć premier.
Poprzednio dokładnie przez szczytem NATO w Polsce składali państwo taki sam wniosek. Jaki sygnał idzie w świat? Że być może szef MON straci stanowisko. Pozycja Polski jest więc dużo słabsza
— podkreślił wiceszef MON.
Jaką trzeba być opozycją, by co roku osłabiać pozycję polskiego rządu? Albo nie wiecie, że takie szczyty się odbywają, albo robicie wszystko, żeby jak najmniej udało się załatwić
— podkreślił Kownacki.
Z kolei Paweł Soloch, szef BBN, stwierdził, że wynik głosowana i tak był do przewidzenia.
Niezręcznością było to, że głosowanie było tuż przed spotkaniem NATO w Brukseli. To akcje, które mają osłabić tych, którzy są aktualnie przy władzy
— podkreślił.
mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341743-kownacki-do-kierwinskiego-jaka-trzeba-byc-opozycja-by-co-roku-oslabiac-pozycje-polskiego-rzadu-przed-szczytem-nato