W czasie spotkania z dziennikarzami po wystąpieniu prezydenta Andrzeja Dudy na konferencji GLOBSEC w Bratysławie, dziennikarz jednej ze stacji zapytał głowę państwa o „kontrowersje” wokół wspólnego lotu do Brukseli prezydenta, szefa MON, szefa MSZ i ważnych dowódców wojskowych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wylot na szczyt do Brukseli: na pokładzie jednego samolotu prezydent, szef MON, szef MSZ, szef BBN… [ZDJĘCIA]

Czy to błąd, czy niefrasobliwość?

– pytał dziennikarz o lot - jak określił - „najważniejszych osób w państwie”.

To był lot na podstawie instrukcji HEAD, wprowadzonej przez poprzednie władze. Czy to krytyka medialna?

– zwrócił uwagę Krzysztof Łapiński, prezydencki rzecznik prasowy.

Zdecydowanie sprawę chciał wyjaśnić również prezydent Duda.

Najważniejsze osoby w  państwie, jak szumnie się twierdzi, nie były obecne w tym samolocie. Bo najważniejsze osoby w państwie to prezydent, marszałek sejmu, marszałek senatu i premier

– mówił prezydent.

Byłem obecny razem z dwoma ministrami polskiego rządu, możecie mieć do tego zastrzeżenia, ale był to lot na podstawie instrukcji HEAD wprowadzanej przez poprzedniego prezydenta

– dodał Andrzej Duda.

Dziś Polska w końcu realizuje zakup samolotów VIP. Dobrze, będziemy starali się wyciągać z tego wnioski, ale nie wiem co powiecie, jak każda z tych osób poleci innymi samolotami. Napiszecie, że to „bizancjum”, że nam się w głowach pomieszało. Takie są fakty, dokładnie to napiszecie

– stwierdził prezydent, dodając:

Jesteśmy krytykowani, że przestrzegamy instrukcji wprowadzonej kilka lat temu

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda na konferencji GLOBSEC: „Polska chce współtworzyć wspólnotę euroatlantycką. Jesteśmy częścią Zachodu”

ak