„Gazeta Wyborcza” publikuje wywiad z Sigmarem Gabrielem, ministrem spraw zagranicznych Niemiec. Tytuł optymistyczny: „Bez Polaków reforma się nie uda”. W środku pytanie dziennikarza „GW” Bartosza Wielińskiego:
Kilka lat temu Polska i Niemcy o przyszłości Europy rozmawiały razem w ramach tzw. grupy refleksyjnej czy Trójkąta Weimarskiego. Teraz ta dyskusja odbywa się głównie między Niemcami, Francją, Hiszpanią czy Włochami. Dlaczego Polski do tego grona się nie zaprasza?
Sigmar Gabriel odpowiada:
My przecież chcemy, żeby Polska była w tym gronie! Jesteśmy dumni z 25 lat bliskiej przyjaźni i zaufania. Dlatego chcielibyśmy także, by polski rząd jeszcze bardziej angażował się na rzecz Europy i wyraźnie opowiadał się za europejskimi wartościami.
Niezależnie od tego pańskie wrażenie jest nie do końca słuszne: wymiana z Polską jest intensywna. Ja sam byłem już raz w Warszawie od objęcia urzędu. Dwa razy spotkały się też ze sobą szefowe naszych rządów. W ubiegłym roku obyło się przeszło 200 spotkań polskich i niemieckich polityków. A ministrowie spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego spotkali się w ciągu ostatnich pięciu lat sześć razy, ostatnio we wrześniu.
Czy w kontekście takiej odpowiedzi szefa niemieckiej dyplomacji można się dziwić, że redakcja „GW” zamieściła wywiad z Sigmarem Gabrielem dopiero na 15 (sic!) stronie?
Gdyby Polskę złajał, byłaby pewnie strona pierwsza.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340992-dziennikarz-gw-snuje-wizje-izolowanej-polski-a-szef-niemieckiej-dyplomacji-ripostuje-panskie-wrazenie-jest-nie-do-konca-sluszne