Wyjaśnienia prokuratury wydają się niepoważne

— powiedział o sprawie śmierci Igora Stachowiaka poseł PO, Borys Budka, który był gościem Polsatu News.

Wydaje mi się, że mamy do czynienia z klasyczną spychologią i zrzucaniem winy na innych

— grzmiał polityk.

PiS wprowadził ustawy, dzięki którym wymienił dobrych fachowców na osoby niezbyt fachowe. Nie potrafi wyjaśnić sprawy od 12 miesięcy

— twierdził Budka.

Nie obyło się bez ogólnych sformułowań, których cel był jeden – uderzenie w partię rządzącą.

PiS nie radzi sobie z bezpieczeństwem Polaków

— grzmiał poseł PO.

Jeśli nie ma niczego do ukrycia, to zagłosowałby za komisją śledczą

— dodał.

Wszyscy oni zgrywają wielkich szeryfów, ale tylko w tych, w których mogą przysporzyć im popularności. Teraz nie mieli odwagi cywilnej przeprosić, że podległe im służby od roku nie mogą wyjaśnić sprawy

— atakował Budka.

Zapytany o bunt w PO ws, uchodźców, powiedział:

Nic mi o tym nie wiadomo. Pracujemy solidnie.

Jak zaznaczył polityk:

PO ma to szczęście, że nie narzuca na siłę poglądów. Rozumiemy, że ktoś może mieć inne zdanie.

Nie obyło się bez kuriozalnych sformułowań.

Minister Błaszczak straszy od 2 lat wydarzeniami, które nigdy nie będą miały miejsce w Polsce. To gra na emocjach

— powiedział Budka.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>