KE wezwała Węgry, Polskę i Austrię do niezwłocznego rozpoczęcia tego procesu. Z kolei Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał państwa UE do szybszej relokacji uchodźców, wskazując, że jedynymi dwoma krajami, które wywiązują się ze swoich zobowiązań, są Finlandia i Malta.
Pytana o to premier Beata Szydło oświadczyła, że nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy.
Na pewno nie zgodzimy się na narzucanie Polsce, ani innym krajom członkowskim jakichkolwiek przymusowych kwot
— podkreśliła. W piątek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński powiedział, że prezydent „zawsze będzie popierał polski rząd w sytuacji, kiedy będzie on dbał o bezpieczeństwo obywateli”.
We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji; termin na zakończenie działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Dotychczas tylko nieco ponad 18 tys., czyli około 11 proc. ustalonej liczby osób, zostało faktycznie przeniesionych.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
KE wezwała Węgry, Polskę i Austrię do niezwłocznego rozpoczęcia tego procesu. Z kolei Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał państwa UE do szybszej relokacji uchodźców, wskazując, że jedynymi dwoma krajami, które wywiązują się ze swoich zobowiązań, są Finlandia i Malta.
Pytana o to premier Beata Szydło oświadczyła, że nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy.
Na pewno nie zgodzimy się na narzucanie Polsce, ani innym krajom członkowskim jakichkolwiek przymusowych kwot
— podkreśliła. W piątek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński powiedział, że prezydent „zawsze będzie popierał polski rząd w sytuacji, kiedy będzie on dbał o bezpieczeństwo obywateli”.
We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji; termin na zakończenie działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Dotychczas tylko nieco ponad 18 tys., czyli około 11 proc. ustalonej liczby osób, zostało faktycznie przeniesionych.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340762-jaroslaw-kaczynski-musimy-bronic-swoich-racji-przed-trybunalem-sprawiedliwosci-ue-a-takze-bronic-sie-metodami-politycznymi?strona=2