Sam fakt, że jest taki napływ uchodźców wynika z prawa człowieka to osiedlania się tam gdzie chce, ci ludzie dążą do określonych krajów. Nie chcą mieszkać w Polsce. Relokacja będzie wiązała się z przymuszaniem
— powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Piotr Zaremba.
Goście wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl dyskusję rozpoczęli od tematu presji na Polskę i inne kraje, które nie chcą zgodzić się na narzucenie obowiązkowych relokacji uchodźców.
Czy Unia Europejska ma prawo nam to narzuci?
Nie wiemy co Ewa Kopacz podpisała de facto zgadzając się na kwoty. Nie przedstawiła tego w Sejmie
— zwrócił uwagę Stanisław Janecki, publicysta portalu wPolityce.pl.
Wszyscy łżą w tej sprawie. (…) Cała UE miga się od przyjęcia imigrantów
— dodał publicysta, zwracając uwagę, że prawie żaden z krajów członkowskich nie wypełnił tych zobowiązań.
Musi prędzej, czy później dojść do prawnej konfrontacji
— zauważył Piotr Zaremba, zastępca redaktora naczelnego tygodnika „w Sieci”.
Sam fakt, że jest taki napływ uchodźców, wynika z prawa człowieka to osiedlania się tam gdzie chce. Ci ludzie dążą do określonych krajów. Nie chcą mieszkać w Polsce. Relokacja będzie wiązała się z przymuszaniem
— podkreślił publicysta.
Spośród tych, którzy zostali sprowadzeni przez fundację Estera, prawie wszyscy uciekli do Niemiec, mimo że to rodziny chrześcijańskie
— zaznaczył ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
Nazywajmy rzeczy po imieniu, to nie są uchodźcy
— powiedział, dodając że przymus w relokacji dotyczy obu stron – imigrantów i państw.
Jak podkreślił duchowny, w początkowej fazie przyjmowania uchodźców była możliwość dokonywania ich wyboru, lecz zostało to podmienione na przymus w narzucaniu.
Aspekt bardzo ważny – tutaj nie pyta się ludzi czego chcą. Nasi mieszkańcy mają obawy, wynika to z przekonania lewicowych ideologii, żeby nauczać - na czym polega np. solidaryzm
— ocenił Tadeusz Zysk, wydawca i psycholog społeczny, dodając, że ta strategia w sposób paradoksalny najbardziej szkodzi imigrantom.
Mamy bogatą tradycję historyczną włączania rozmaitych nacji i tworzenia wspólnej kultury. Ale bez narzucania
— dodał wydawca, wskazując:
Dziś we Francji, która przyjęła masę imigrantów z Afryki, to w żaden sposób nie wzbogaciło jej kultury. W wypadku UE jest to inżyniera społeczna, która mówi, że nie ważna jest narodowość. To typowa negacja narodowości, a na szczycie jest multikulturalny rozwój
—spuentował Zysk.
Jeśli ktoś życzy Kaczyńskiemu 100 lat rządów, to powinien codziennie naciskać w sprawie imigrantów
— zakończył Zaremba.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340571-zaremba-w-salonie-dziennikarskim-jesli-ktos-zyczy-kaczynskiemu-100-lat-rzadow-to-powinien-codziennie-naciskac-w-sprawie-imigrantow