Rudnicki uważa, że charakterystyczną cechą Lecha Kaczyńskiego był racjonalizm, którego - jak zaznaczył - brakuje dziś wielu politykom i który jest mało widoczny w obecnych relacjach polsko-ukraińskich.
Przypominam sobie stary polski film +Zabić prezydenta+, w którym Gabriel Narutowicz mówi: jestem patriotą, ale takim, który rozumie polskość jako racjonalizm, a nie szaleństwo. Dla mnie Lech Kaczyński jest właśnie takim człowiekiem. Był prawdziwym piłsudczykiem
— powiedział w rozmowie z PAP.
Politolog Wołodymyr Cybulko przypomniał m.in. o poparciu Lecha Kaczyńskiego dla starań Ukrainy i Gruzji o wejście do NATO oraz zainicjowanym przez niego wyjeździe do Gruzji podczas wojny w Osetii Południowej w 2008 roku, w którym uczestniczyli także ówcześni prezydenci: Ukrainy - Juszczenko, Litwy - Valdas Adamkus, Estonii - Toomas Ilves oraz premier Łotwy Ivars Godmanis.
Taka solidarność polityków najwyższego szczebla z państw Europy Środkowej była unikalna. Ich wspólny lot do Gruzji wstrząsnął Rosjanami i pokazał, że miękkie formy sprzeciwu mogą czasami przynieść większe efekty, niż bezpośredni opór z bronią w ręku
— podkreślił.
Cybulko zaznaczył, że Lech Kaczyński ostrzegał wówczas w Tbilisi, że Rosja nie zatrzyma się na agresji wobec Gruzji mówiąc:
Dziś świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę”. „Były to słowa, które świadczyły o wielkim doświadczeniu i intuicji politycznej
— stwierdził.
Deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Mykoła Kniażycki ocenił, że pamięć o Lechu Kaczyńskim jest gwarancją pozytywnego rozwoju stosunków ukraińsko-polskich.
Ukraińcy są mu wdzięczni za wsparcie, udzielane naszemu krajowi. Dziś jest nam przykro, że elementem życia politycznego stają się niektóre sprawy z przeszłości, tym bardziej, że jest to wykorzystywane przez Rosję dla skłócenia naszych narodów. Ale wierzę, że zwycięży to, co jest w naszej historii dobre i pamięć o Lechu Kaczyńskim i wielu innych Polakach, którzy pomagali w budowaniu niepodległej Ukrainy jest gwarancją tego, że nasze relacje pozostaną normalne
— powiedział Kniażycki w rozmowie z PAP.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rudnicki uważa, że charakterystyczną cechą Lecha Kaczyńskiego był racjonalizm, którego - jak zaznaczył - brakuje dziś wielu politykom i który jest mało widoczny w obecnych relacjach polsko-ukraińskich.
Przypominam sobie stary polski film +Zabić prezydenta+, w którym Gabriel Narutowicz mówi: jestem patriotą, ale takim, który rozumie polskość jako racjonalizm, a nie szaleństwo. Dla mnie Lech Kaczyński jest właśnie takim człowiekiem. Był prawdziwym piłsudczykiem
— powiedział w rozmowie z PAP.
Politolog Wołodymyr Cybulko przypomniał m.in. o poparciu Lecha Kaczyńskiego dla starań Ukrainy i Gruzji o wejście do NATO oraz zainicjowanym przez niego wyjeździe do Gruzji podczas wojny w Osetii Południowej w 2008 roku, w którym uczestniczyli także ówcześni prezydenci: Ukrainy - Juszczenko, Litwy - Valdas Adamkus, Estonii - Toomas Ilves oraz premier Łotwy Ivars Godmanis.
Taka solidarność polityków najwyższego szczebla z państw Europy Środkowej była unikalna. Ich wspólny lot do Gruzji wstrząsnął Rosjanami i pokazał, że miękkie formy sprzeciwu mogą czasami przynieść większe efekty, niż bezpośredni opór z bronią w ręku
— podkreślił.
Cybulko zaznaczył, że Lech Kaczyński ostrzegał wówczas w Tbilisi, że Rosja nie zatrzyma się na agresji wobec Gruzji mówiąc:
Dziś świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę”. „Były to słowa, które świadczyły o wielkim doświadczeniu i intuicji politycznej
— stwierdził.
Deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Mykoła Kniażycki ocenił, że pamięć o Lechu Kaczyńskim jest gwarancją pozytywnego rozwoju stosunków ukraińsko-polskich.
Ukraińcy są mu wdzięczni za wsparcie, udzielane naszemu krajowi. Dziś jest nam przykro, że elementem życia politycznego stają się niektóre sprawy z przeszłości, tym bardziej, że jest to wykorzystywane przez Rosję dla skłócenia naszych narodów. Ale wierzę, że zwycięży to, co jest w naszej historii dobre i pamięć o Lechu Kaczyńskim i wielu innych Polakach, którzy pomagali w budowaniu niepodległej Ukrainy jest gwarancją tego, że nasze relacje pozostaną normalne
— powiedział Kniażycki w rozmowie z PAP.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340433-ukraincy-pamietaja-o-sp-lechu-kaczynskim-rozumial-jak-istotna-jest-ukraina-dla-europy-i-naszego-regionu-wspieral-ja-w-trudnych-chwilach?strona=2