Michał Szczerba, poseł Platformy Obywatelskiej, coraz bardziej zatraca się w swoim własnym małym światku. Do tego stopnia, że nie stać go już na oryginalność i podbiera teksty swoim opozycyjnym kolegom.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja totalna uderza w bogoojczyźniane tony. Kosiniak-Kamysz intonuje „Rotę” i krzyczy: „Boga w sercu nie mają!”

Szczerba stwierdził, że skoro jego partyjni koledzy wypowiadają się w sprawie uchodźców, również on powinien powiedzieć, co o tym myśli. Przy okazji zaatakował rząd premier Beaty Szydło.

Jeżeli premier Beata Szydło przez półtora roku nie przyjęła żadnej sieroty, matki, to znaczy, że PiS nie ma w sercu Boga i liczą się tylko sondaże

— stwierdził w programie #RZECZOPOLITYCE Michał Szczerba.

Idąc za ciosem, skrytykował także inicjatywę prezydenta Dudy w sprawie referendum konstytucyjnego.

Polacy są mądrymi ludźmi i wiedzą, że idea referendum jest ustawką wizerunkową

— mówił Szczerba.

Co ciekawe, cały pomysł prezydenta Dudy przypisuje Komorowskiemu.

Z tego co pamiętam, to prezydent Duda w kampanii nic nie mówił o zmianie konstytucji. Za to mówił, że będzie jej strażnikiem. Dyskusja jest potrzebna, zainicjował ją prezydent Komorowski. Ja uważam, że trzeba dodać jeszcze większą ochronę wymiaru sprawiedliwości

— dodał.

Stwierdził, że Polacy mają dość prezydenta Dudy i gdzie się nie pojawi, jest wygwizdywany. Zdaniem Szczerby najpierw powinien zaproponować pytania w referendum, a potem ustalić datę.

Chciał być oryginalny, a wyszło jak zawsze. Co trzeba Platformie oddać, to mistrzostwo w przekuwaniu sukcesów i pomysłów rządu PiS na swoje własne.

wkt/rp.pl