Gdyby tę sprawę uchodźców i nielegalnych imigrantów można było jednym zdaniem traktować, to by było bardzo dobrze. Poczekajmy, co premier Szydło powie w Brukseli, poczekajmy na efekty rozmów, efekty negocjacji i wtedy będzie można to oceniać

— mówił w radiowej Jedynce Tomasz Siemoniak, komentując twardą postawę premier Beaty Szydło w sprawie presji Komisji Europejskiej dotyczącej przyjęcia uchodźców.

Premier Szydło: „Nie ma w tej chwili w Polsce możliwości, by przyjmować uchodźców. Takie jest stanowisko polskiego rządu”

Zdaniem polityka Platformy Obywatelskiej, której rząd zgodził się na przyjęcie kilku tysięcy (w pierwszej fazie) uchodźców… politycy PiS powinni brać z nich przykład.

Życzę sobie tego, żeby polski rząd miał mocniejszą pozycję w Unii i potrafił w tej kwestii uchodźców działać w taki sposób, żeby zagwarantować polskie interesy, ale też i umieć okazać solidarność, tak, żeby Polska nie wychodziła na taki kraj, który mówi: zamkniemy się i nic nas nie obchodzi, co się dzieje. (…) Życzę, powtórzę, premier Szydło, żeby uzyskała to, co premier Kopacz dwa lata temu

— ocenił Siemoniak.

W rozmowie skrytykował również postawę polityków Nowoczesnej.

Wydaje mi się, że z tego spadku notowań .Nowoczesna, jej liderzy wyciągają złe wnioski. Tu trzeba więcej współpracy, pozytywnych propozycji, niech zaproponują swoje rozwiązania emerytalne i inne, a nie ciągle krytykują Platformę, bo to jest naprawdę ślepa ulica i wyborcy to widzą i tego absolutnie nie oczekują

— zaznaczył polityk PO.

wwr, Jedynka