To co się wczoraj stało… to jest właśnie bydło i hołota
– pisze Dawid Wildstein na swoim profilu na Facebooku.
Dziennikarz TVP opisuje wczorajsze wydarzenia z Krakowskiego Przedmieścia. Tzw. Obywatele RP zaatakowali uczestników miesięcznicy smoleńskiej. Wildstein pisze o tym w jaki sposób potraktowano reportera TVP Info.
Wczoraj wysłałem Filipa Styczyńskiego z kamerą do manifestacji Obywateli RP, tych wielkich bojowników o wolność. Mogłem się domyślić co dostanę- od tekstu do reportera- Ty k#rwo, Ty sk#rwysynie itd. Itd.; po wypowiedzi- „rozciapciany Kaczyński w błocie- to fantastyczne!; albo- lepszy Putin niż Jarosław Kaczyński
– czytamy.
Do prawdziwej eskalacji napięcia doszło w momencie przemarszu uczestników miesięcznicy z mszy świętej przed Pałac Prezydencki.
Ale nie domyśliłem się, co będzie dalej. Grupki Obywateli wmieszały się w tłum manifestujących 10 kwietnia i… zaczęły burdy. Doszło do uderzenia w twarz bohatera opozycji, Adama Borowskiego. Burd zresztą było więcej, a gdy tych, którzy zaatakowali Adama zabrała policja- ta banda ruszyła pod komisariat „bronić” agresora
– pisze Wildstein.
Dalej tylko gorzej- posłowie PO przychodzą do sejmu z symbolem Obywateli RP- białymi różami (skądinąd to obrzydliwe, że tak piękne kwiaty stają się symbolem takiego dna). I… bronią ich!
– dodaje.
Zdaniem dziennikarza, wczorajsze wydarzenia świadczą o problemach psychicznych tzw. obrońców demokracji.
To co się wczoraj stało… to jest właśnie bydło i hołota. To jest właśnie faszyzm ale i nienawiść, chęć burd i przemocy świadcząca po prostu o poważnych problemach psychicznych … a tego wszystkiego broni główna partia opozycyjna.
Mly/facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339348-wildstein-o-atakach-obywateli-rp-to-co-sie-wczoraj-stalo-to-jest-wlasnie-bydlo-i-holota