Mocna teza jednego z najbliższych współpracowników Mateusza Kijowskiego. Piotr Wieczorek, jeden z koordynatorów Komitetu Obrony Demokracji, ocenił na Facebooku, tuż po Marszu Wolności organizowanym przez opozycję, że „KOD-u już nie ma”.
Patrząc na politykę bez pardonu szarpiącą KOD,na partykularne interesy członków ZG i baronów regionalnych stające na drodze rozwojowi ruchu, na wewnętrzne walki, których skala i forma zaczynają przypominać PiS (ten w przekazie zewnętrznym, nie wewnętrznym), na setki KODerek i KODerów wykluczonych tylko dla tego, że myślą inaczej niż jaśnie nam „rządząca” grupa ZG5, dochodzę do wniosku, który łamie mi serce. KOD’u już nie ma. Dzisiejszy marsz to potwierdził. Dwie grupy ludzi. Dwa obozy. Dwa KOD’y i sporo rozczarowanych po środku
— czytamy w oświadczeniu.
TAKŻE: Prawie jak „bohater”. „Dosyć tego. Przestałem być miły” - zapowiada Mateusz Kijowski. WIDEO
Wieczorek zapowiada, że chce powołać nowy ruch - STOP DEWASTACJI POLSKI.
To dobra nazwa dla nowego ruchu. Powołajmy go do życia! Stwórzmy nową jakość - opartą na środowisku podobnie myślących i czujących Polek i Polaków. Kto jest za?
— pyta współpracownik Kijowskiego.
A kilka zdań dalej kpi z nadchodzących wyborów do zarządu KOD.
Oczywiście, można zaklinać rzeczywistość. Łudzić się, że zgodnie z zapowiedziami ZG odbędą się wybory do władz Stowarzyszenia. Że wybrane zostaną osoby, którym będzie się chciało powalczyć o jedność Ruchu. Ale czy wybory się odbędą? Czy wybierany będzie zarząd SKOD?
— zastanawia się Wieczorek.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338773-bliski-wspolpracownik-kijowskiego-nie-ma-zludzen-kod-u-juz-nie-ma-sobotni-marsz-to-potwierdzil