Co za hipokryzja! Opozycja nawołuje do jedności narodowej, czy też wyklina rządzących, że rzekomo dzielą Polaków i stosują mowę nienawiści. Jednocześnie wychodzą na jaw przykłady skandalicznych i prymitywnych haseł, jakie padają ze strony sympatyków PO.

No pisiory! Jedziemy po was! Cała zasrana stołeczna policja wam nie pomoże! Uua Uua

— napisał na Facebooku Paweł Bartoszewski, doradca burmistrza Goleniowa, który kandydował w wyborach samorządowych w 2014 r. z list PO.

To komentarz pod zdjęciem z autokaru w czasie wyjazdu działaczy zachodniopomorskiej PO na marsz wolności. Na skandaliczny wpis zwrócił uwagę red. Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”.

Do tego bulwersującego wpisu w wyjątkowo łagodnie odniosła się na Twitterze sama Policja.

Bardzo nieładnie o naszej, polskiej Policji. Policjanci zabezpieczają profesjonalnie wszystkie zgromadzenia, niezależnie od opcji politycznej

— napisano.

Czy tak ma wyglądać poważna polityka? Prędzej rewolucyjny amok opozycji totalnej!

ak/dorzeczy.pl