Chcemy zrównać żłobki i kluby dziecięce pod względem godzin pracy oraz wieku przyjmowanych dzieci, przy czym kluby dziecięce miałyby ograniczenia w liczbie dzieci - maksymalnie do 30
—tłumaczy rządowe plany nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 Elżbieta Rafalska, szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Zapowiada Pani, że przybędzie miejsc w żłobkach. Ma do tego dojść m.in. dzięki nowelizacji ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3. Chodzi o zmiany, które miałyby ułatwić zakładanie i prowadzenia żłobków. Na czym będą polegać te ułatwienia?
Chcemy, by żłobek czy klub dziecięcy mogły zakładać nie tylko gminy, osoby fizyczne czy osoby prawne, ale także pozostałe jednostki samorządu terytorialnego, czyli powiaty i województwa, a także instytucje państwowe. Pozwoli to znacznie zwiększyć liczbę miejsc opieki. Dotyczy to także opiekunów dziennych, którymi na przykład będą teraz mogły zostać osoby fizyczne. Zmianom ulegną również wymagania lokalowe dla żłobków. Obecne przepisy znacznie utrudniają zakładanie żłobków, w których powinny być co najmniej dwie sale, w tym jedna przeznaczona na sypialnię. Często jest jednak tak, że sypialnia przez większość czasu stoi pusta, gdyż ze względu na roczne urlopy macierzyńskie rzadko w żłobkach przebywają teraz bardzo małe dzieci. Chcemy odejść od wymogu posiadania dwóch sal w żłobkach, podobnie jak od obowiązku zwiększania ich powierzchni wraz z liczbą dzieci będących pod opieką. Obniży to koszty inwestycji i koszty związane z opłatami za wynajem oraz ogrzewanie lokalu i spowoduje znaczny wzrost liczby miejsc w żłobkach.
Czy takie obniżenie standardów nie wpłynie niekorzystnie na malutkie dzieci?
Żadne z naszych działań nie będzie przebiegać kosztem obniżenia bezpieczeństwa i zdrowia dzieci. Żłobki nadal będą miały obowiązek zapewnienia miejsca do odpoczynku dzieci, ale miejsce to nie będzie musiało być równie duże jak sala zabaw, w której dzieci spędzają większość czasu. Chcemy jedynie zoptymalizować wymogi, jakie stawiała do tej pory przed organizatorami opieki ustawa.
Wymagania lokalowe to jednak nie wszystko. Czy zmiany obejmą także kwalifikacje zawodowe opiekunów?
Chcemy rozszerzyć krąg osób mogących podjąć pracę na stanowisku opiekuna w żłobku lub klubie dziecięcym o osoby posiadające roczne, a nie jak dotychczas – dwuletnie doświadczenie w pracy z dziećmi w wieku do lat 3. Ponadto dla zwiększenia bezpieczeństwa dzieci chcemy, by opiekunowie co dwa lata szkolili się z pierwszej pomocy. Dodatkowo planujemy sprawdzać, czy każda osoba, która ma zostać zatrudniona na stanowisku opiekuna, dyrektora żłobka, czy kierownika klubu dziecięcego, pielęgniarki lub położnej nie figuruje w Rejestrze Publicznym Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
Czy liczba dzieci, którymi zajmuje się opiekun w żłobku czy klubie dziecięcym pozostanie bez zmian?
Obecnie na jednego opiekuna w żłobku powinno przypadać maksymalnie 8 dzieci, nawet jeżeli są to dzieci w wieku zbliżonym do wieku przedszkolnego. A pamiętajmy, że w przedszkolu grupa może liczyć do 25 dzieci. Proponujemy więc zwiększyć ten limit do 10 dzieci na opiekuna w żłobku lub klubie dziecięcym, jeżeli wszystkie te dzieci miałyby ukończony 2 rok życia i w grupie tej nie znajdowałoby się dziecko niepełnosprawne lub wymagające szczególnej opieki. Proponowane rozwiązanie może wpłynąć na zmniejszenie opłat ponoszonych przez rodziców, bo przecież wysokie opłaty rzędu ok. 1000 zł są barierą w dostępie do opieki żłobkowej.
Dla rodziców otwarte krócej kluby dziecięce nie są jednak tak atrakcyjne jak żłobki.
Dlatego chcemy zrównać żłobki i kluby dziecięce pod względem godzin pracy oraz wieku przyjmowanych dzieci, przy czym kluby dziecięce miałyby ograniczenia w liczbie dzieci - maksymalnie do 30. Natomiast wychodząc naprzeciw potrzebom rodziców mających dzieci w wieku przedszkolnym i żłobkowym planujemy ułatwić zakładanie żłobków i klubów dziecięcych przy przedszkolach, co pomoże rodzicom w organizacji i tak napiętego dnia. Rodzice dzieci uczęszczających do żłobka lub klubu dziecięcego będą mogli zakładać rady rodziców, która miałaby wgląd do dokumentów dotyczących wyżywienia dzieci oraz mogłaby wizytować pomieszczenia żłobka, takie jak np. łazienka lub kuchnia. Dzięki temu zwiększy się możliwość udziału rodziców w podejmowaniu decyzji związanych z prowadzeniem żłobka lub klubu dziecięcego, a także zapewni im kontrolę w zakresie wyboru posiłków.
Rodzice często narzekają na jakość posiłków w żłobkach.
Tu także widzimy pole do ulepszeń. Projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie do ustawy zapisu odsyłającego do norm żywienia opracowanych przez Instytut Żywności i Żywienia. Obecnie ustawa mówi jedynie o obowiązku zapewnienia wyżywienia w żłobkach oraz higienicznego spożywania posiłków. Brak regulacji prawnych w tym zakresie powoduje, że posiłki te nie są kontrolowane pod względem zawartości składników odżywczych, np. cukru, witamin. Tym sposobem zwiększymy jakość posiłków wydawanych w żłobkach i klubach dziecięcych. Wszystko dla zdrowia naszych najmniejszych pociech.
Rozmawiała Dorota Łosiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338382-nasz-wywiad-minister-elzbieta-rafalska-miejsc-w-zlobkach-po-prostu-musi-byc-wiecej