Niektórzy powiadają, że Konstytucji ruszać nie wolno, bo to świętość. Zapominają, że nie tak dawno, za czasów poprzednich rządów, Konstytucja została znowelizowana w dwóch miejscach
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Stanisław Piotrowicz.
wPolityce.pl: Panie pośle, co pan sądzi o zapowiedzi prezydenta Dudy, który powiedział, że chce, aby w przyszłym roku odbyło się referendum ws. Konstytucji?
Stanisław Piotrowicz: Prezydencka propozycja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym. To zaproszenie do przystąpienia do debaty. Pan prezydent nie wspomina o pytaniach referendalnych, ani o konkretnych propozycjach, ale o rozpoczęciu debaty, trzeba je dopiero wypracować w drodze dyskusji, bo społeczeństwu w referendum trzeba przedstawić pewne propozycje. To zapowiedź i myślę, że to słuszna zapowiedź, bo coraz częściej mówi się, że obecna Konstytucja nie wytrzymuje próby czasu. Powstała w ściśle określonym momencie historycznym, kiedy przeżywaliśmy transformację ustrojową, a władzę w Polsce sprawowali postkomuniści, którzy zabiegali o to, aby nie dopuścić do zbyt daleko idących zmian. Uczyniono pół kroku do przodu, a myślę, że czas uzasadnia to, aby zrobić już krok do przodu i definitywnie zamknąć miniony okres. Kolejnym powodem, który sprawia, że należy dyskutować o zmianach w Konstytucji są nowe wyzwania stojące przed nami.
Nie ma jeszcze żadnych konkretnych propozycji, ale przeciwko zmianom w Konstytucji już protestuje opozycja.
Niektórzy powiadają, że Konstytucji ruszać nie wolno, bo to świętość. Zapominają, że nie tak dawno, za czasów poprzednich rządów, Konstytucja została znowelizowana w dwóch miejscach. Jakoś nikt wtedy nie krzyczał, że nie powinno się jej nowelizować. Oczywiście, mam świadomość tego, że Konstytucja jako najważniejszy akt prawny powinna być aktem prawnym, w którym zagwarantowane są podstawowe prawa i wolności obywatelskie, powinny być zawarte regulacje kompetencyjne pomiędzy organami władzy państwowej. Zawarcie tych kwestii w ustawie zasadniczej jest poza wszelkim sporem, one muszą się znaleźć w Konstytucji. Od uchwalenia Konstytucji upłynęło już dwadzieścia lat, a zatem należy rozważać i dyskutować o jej zmianie. Uważam, że na zmianę Konstytucji wpływa również fakt, że nadal przeżywamy okres transformacji ustrojowej, a w takim okresie prawo jest częściej zmieniane.
Panie pośle wspomniał pan o nowych wyzwaniach, które stoją przed Polską. Co pan rozumie pod tym pojęciem?
Użyłem tego sformułowania w tym znaczeniu, że sytuacja Polski wygląda obecnie inaczej niż w momencie uchwalania Konstytucji. Wtedy Polska nie była w NATO, ani w Unii Europejskiej.
Jak pan ocenia, oczywiście ze swojej perspektywy, jakie zapisy Konstytucji wymagałyby zmiany?
Mam pewne przemyślenia, ale nie chciałbym, żeby od moich propozycji rozpoczynała się dyskusja nad zmianami w Konstytucji. W przyszłości pojawiały się problemy dotyczące chociażby sporów kompetencyjnych pomiędzy najważniejszymi organami władzy państwowej. Pamiętamy o sporach kompetencyjnych, które opierały się o Trybunał Konstytucyjny. Myślę, że i nad tym należy podyskutować, żeby wypracować najlepsze rozwiązania.
Czy nie sądzi pan, że warto rozpocząć debatę nad art. 90? Wspomniany artykuł mówi, że „Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach”.
Warto przyjrzeć się, jak takie sprawy są rozwiązywane u naszych sąsiadów. Podpisanie traktatu unijnego wymagało wcześniejszego orzeczenia niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności traktatu z Konstytucją. Należy ustalić priorytety, co jest ważniejsze, czy Konstytucja, czy traktaty międzynarodowe. Należy podjąć dyskusję, jaka powinna być hierarchia aktów prawnych, czy umowy międzynarodowe i traktaty są ważniejsze niż Konstytucja, czy też jednak do ratyfikacji niezbędne jest stwierdzenie, że akt prawa międzynarodowego pozostaje w zgodzie z Konstytucją.
Czyli należy się w debacie nad zmianą Konstytucji należy się zastanowić, czy ustawa zasadnicza będzie najważniejszym źródłem prawa w Polsce?
Tak. Debata w tej sprawie jest przed nami. Pamiętam również dyskusję dotyczącą ratyfikacji traktatu unijnego przez Polskę. Myśmy w poprzedniej kadencji zwracali uwagę na to, czy parlament we właściwym trybie wyrażał zgodę na ratyfikację niektórych konwencji. Szczególnie chodziło o tzw. konwencję antyprzemocową. Polska przy ratyfikowaniu tej konwencji zrzekała się części swojej suwerenności. Obecna Konstytucja uważa, że kiedy mamy do czynienia ze zrzeczeniem się części suwerenności państwa polskiego na rzecz organizacji międzynarodowych wówczas należy wyrażać zgodę kwalifikowaną większością głosów w Sejmie oraz w Senacie. W przypadku konwencji antyprzemocowej z taką sytuacją mieliśmy do czynienia i stąd zasadne były uwagi naszego ugrupowania, czy zgoda na ratyfikację winna być wyrażona poprzez kwalifikowaną większość, a nie zwykłą większością głosów.
Nad jakimi kwestiami powinna się toczyć debata związana ze zmianą ustawy zasadniczej?
Myślę, że również ważna jest dyskusja nad Konstytucją w kontekście wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Szczególnie warto zastanowić się nad art. 4 Konstytucji, który mówi, że władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej sprawuje Naród. Obecnie w Polsce wymiar sprawiedliwości nie podlega kontroli. Myślę, że można się zastanowić nad skutecznością zapisu o zwierzchniej władzy narodu nad wymiarem sprawiedliwości. Nie może być tak, że pewne zapisy w Konstytucji są martwe i puste. Jeżeli zwierzchnią władzę sprawuje naród, muszą służyć do jej wykorzystywania odpowiednie instrumenty, które czynią tę zwierzchnią władzę realną. Jeżeli zwierzchnia władza narodu funkcjonuje w odniesieniu do władzy ustawodawczej, chociażby przez wybory parlamentarne, jeżeli funkcjonuje wobec władzy wykonawczej, to nie dostrzegam żadnych instrumentów, które wskazują na to, że zwierzchnia władza funkcjonuje w stosunku do wymiaru sprawiedliwości i władzy sądowniczej.
Not. TP
SIEĆ PRZYJACIÓŁ! DOŁĄCZ DO NASZEJ SPOŁECZNOŚCI!
Zapraszamy do Sieci Przyjaciół portalu wPolityce.pl i największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce „wSieci”. Możesz w ten sposób wspierać media, dla których wyznacznikiem działań jest troska o Rzeczpospolitą w duchu prawdy, dobra i piękna.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338299-nasz-wywiad-piotrowicz-o-zapowiedzi-referendum-ws-konstytucji-prezydencka-propozycja-wychodzi-naprzeciw-oczekiwaniom-spolecznym