Wypowiedź kandydata na prezydenta Francji Emmanuela Macrona, w której postawił w jednym szeregu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, jest obraźliwa i niedopuszczalna
— ocenił we wtorek szef Komitetu Stałego RM Henryk Kowalczyk.
Kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron uznał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za „przyjaciela i sojusznika” swej rywalki, przywódczyni Frontu Narodowego Marine Le Pen, stawiając go w jednym szeregu z premierem Węgier Viktorem Orbanem i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.
„Znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są ustroje otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamane są tam liczne swobody, a wraz z nimi nasze zasady”
— powiedział Macron na poniedziałkowym wiecu w Paryżu.
CZYTAJ TEŻ: Macron po raz kolejny atakuje Polskę! Kandydat na prezydenta Francji porównał Kaczyńskiego do… Putina!
„To są po pierwsze słowa obraźliwe, to tylko można tłumaczyć wielkimi emocjami w walce wyborczej, żaden rozsądny polityk nie powinien tak mówić. Poczekajmy, aż (Macron) zostanie ewentualnie prezydentem i wtedy - jeśli te słowa podtrzyma - to polski rząd będzie wtedy reagował bardzo ostro”
— powiedział Kowalczyk we wtorek w Programie I Polskiego Radia.
Jak dodał, „niedopuszczalne jest porównywanie Polski do reżimu Putina, czy Orbana”.
„Rozumiem, że kandydat na prezydenta (Francji) bardzo się zdenerwował, bo w jego rodzinnej miejscowości fabryka zamierza zlikwidować swoją działalność i przenieść (ją) do Polski, natomiast chyba zapomniał, że jest swobodny przepływ kapitału, osób w Unii Europejskiej”
— zaznaczył Kowalczyk.
Jego zdaniem, nawet w ferworze kampanii wyborczej, Macron „przesadza z tymi słowami”.
„Myślę, że jeśli będzie prezydentem, (to) przyjdzie czas na refleksję”
— podkreślił Kowalczyk.
Wcześniej Macron, w opublikowanym w wywiadzie dla dziennika „Voix du Nord” powiedział, że jeśli zostanie prezydentem opowie się za sankcjami UE wobec Polski, która „naruszyła wszystkie zasady Unii”. Macron udzielił wywiadu po spotkaniu w Amiens ze strajkującymi pracownikami zakładów Whirlpool, które zostaną zamknięte ze względu na przeniesienie produkcji do Łodzi.
Według poniedziałkowego badania Instytutu OpinionWay na Macrona zagłosowałoby dziś 61 proc., a na Le Pen 39 proc. wyborców. W piątek sondaż tego instytutu dawał Macronowi 59 proc. głosów, a Le Pen 41 proc.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338011-henryk-kowalczyk-o-slowach-emmanuela-macrona-wypowiedz-obrazliwa-i-niedopuszczalna-zaden-rozsadny-polityk-nie-powinien-tak-mowic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.